Jak pozornie biedna jest nasza ludzka lewa ręka. Stale dyskretna. Trochę niezdarna. Niby ni w pięć, ni w dziewięć. Pomaga prawej, ale po cichu. Ważna w muzyce, przy dojeniu krowy, przy zmywaniu naczyń, nawlekaniu igły, a jeżeli ktokolwiek jest nam potrzebny, mówimy o nim, że jest naszą prawą ręką, nie lewą.
Starsza panią całujemy w prawą rękę. Prawą rękę podajemy przy powitaniu. Prawa ręka pobożna, bo kreśli znak krzyża i kąpie się w kropielnicy.
Ale może jednak lewa jest bardziej ewangeliczna, choć żaden ewangelista nie pisał nią Ewangelii.
Może Bóg widzi najpierw lewą rękę, bo ukryta. Ręka kopciuszek, panna służąca.
Chyba do nieba aniołowie prowadzą za lewą rękę.
<ks. Jan Twardowski>
;-D
https://dano2005.wrzuta.pl/audio/2Aj42auxgf6/natalia_kukulska_-_dlon
dodane na fotoforum:
kropka7 2010-11-18
Fantastyczne ... nigdy sie nad tym nie zastanawiałam...
ale lewa jest równie ważna....:)
...szczególnie dla leworęcznych...:)
Pozdrawiam cieplutko !
audi1 2010-11-18
super zdjęcie i bajka pod nim:)
jestem leworęczna:))
dzidka 2010-11-18
Rozumiem, że mamy cenić bardziej lewą rękę. Tak jest Marcysiu !
Serdecznie Cię pozdrawiam :))
maka25 2010-11-19
... na wyciągnięcie ręki .... Czy to ważne której? Dla mnie ważne aby mieć obie ...)))))