Wczoraj, korzystając z mroźnej pogody wybraliśmy się na zwiady autostradowe. Jesienią nie sposób się tam dostać, bo błoto straszne. Choć mimo mrozów, i tak błoto znalazłam i buty trzeba było czyścić;-)
Zapraszam na mały reportaż z postępów na odcinku Rzeszów – Jarosław, który jak już wiadomo nie zostanie oddany w terminie i patrząc na postęp prac nie ma się co dziwić.
To zdjęcie tego miejsca jeszcze z kwietnia 2011:
https://www.garnek.pl/marcysi/14494709/i-tylko-drzew-mi-zal
jak widać na zdjęciu, obecnie jazda E-4 tuż za moją miejscowością jest już nie możliwa, trzeba objazdem, a w tym miejscu będzie powstawał duży węzeł autostradowy.
doris85 2012-01-30
te nasze wyprawy... nawet mróz nam nie straszny... :D:D:D a później co się działo :D:D:D
malgo51 2012-01-30
Basiu, reportaż bardzo udany. Prace postępują. Zobaczymy jak to bedzie wyglądało po zakończeniu. Ciepło pozdrawiam:)
dzidka 2012-01-30
Basiu, jak zaczęli robotę to i skończą, a że z poślizgiem ?
Fajny reportaż, pozdrawiam :))
maka25 2012-02-01
Z przyjemnością obejrzałam Twój raport Basiu ..., a że poślizg będzie z oddaniem!? Toż to przecież nie nowość w naszych realiach!