Zdjęcie może mało wyraźne, bo z dość dużej odległości robione.
Przedstawia kosa, który to ostatnimi dniami daje wspaniałe koncerty.
Siada na gruszy, a najczęściej na samy czubku olbrzymiej choinki i wyśpiewuje na całe gardło, a dźwięki są takie cudne, że człowiek stoi w zachwycie ……
Mój tato mówi że on tak śpiewa w podzięce. Podczas ostatniego ataku zimy, gdzie tak dużo śniegu nasypało w mojej słoninkowej stołówce najczęściej gościły nie sikorki czy wróble, a właśnie kosy. Może faktycznie teraz jeden z nich odwdzięcza się swym ptasim trelem;-)
pyzulak 2013-05-22
Bardzo lubię trele kosa. Lubi reagować na moje gwizdanie i czasami zabawnie to wygląda, bo mam wrażenie , że się ze mną kłóci, albo naśladuje moją gwizdaną frazę:)
emmi1 2013-05-22
Nie chcę Cię/Was pozbawić złudzeń, ale on raczej śpiewa swojej wybrance aby osłodzić jej siedzenie na jajach... ;)
emmi1 2013-05-22
No ale na pewno, osiedliły się dzięki zimowemu wsparciu :)))) Na podobnej zasadzie zaktowiczyły u mnie pod dachem sikorki i pięknie dbają o moją działkę :)))
kropka7 2013-05-22
Niech śpiewa ... one maja takie piękne trele,
widocznie podoba mu się nadal w Waszym gospodarstwie :)
Miłego popołudnia życzę :)
trifle 2013-05-22
Oooo...na pewno robi to z wdzięczności a także dla swojej wybranki a jego gwizdy są naprawdę wspaniałe, godne słuchania :)