(13)
Łańcut leży zaledwie 24 kilometry od mojej miejscowości i wstyd się przyznać, że byłam w łańcuckim parku dopiero chyba trzeci raz w życiu;-)
A jest co podziwiać i choć aura była pochmurna i deszcz wisiał w powietrzu, spacer w taką pogodę można również uznać za bardzo udany.
A w łańcuckim parku wszystko kwitnie, pełno wiosennych kwiatów, na potęgę kwitną kasztany i wszystko pokryte soczystą, świeżą zielenią;-)
Dziś zapraszam na krótki fotoreportaż ze spaceru po parku w Łańcucie.
A następnym razem pokażę Wam łańcucką storczykarnie, wiem że sporo z moich ulubionych już ją widziało na własne oczy, ja byłam po raz pierwszy i zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie;-)
A na zdjęciu Zamek Lubomirskich i Potockich w Łańcucie – dawna rezydencja magnacka
dodane na fotoforum:
stif56 2014-05-03
Ja tutaj byłem 40 parę lat temu .......pozdrawiam serdecznie
kropka7 2014-05-04
Piękny ten zamek ... i w Łańcucie również pięknie
pozdrawiam cieplutko życząc pięknej niedzieli,
wrócę tu jeszcze :)
pentom 2014-05-04
Ja byłem tam raz .. wiele, wiele lat temu ;))
I w późniejszym terminie kilka razy przejeżdżałem koło niego ...
Ale potwierdzam, że warto! ;)
doonka 2014-05-04
książe Lubomirski przez chwilę "miał ochotę" na odbudowę zamku w Kamieńcu, szkoda, że nie wyszło, pewnie też byłoby tak pięknie....
janko47 2014-05-04
często to co blisko jest nam mniej znane...
Pozdrawiam i życzę miłej i pogodnej niedzieli::))
maka25 2014-05-04
Basiu - z wielką przyjemnością pospaceruję z Tobą w tym urokliwym m-scu, mimo, że byłam tam kilkakrotnie, ale przyjemności nigdy za dużo - prawda?! Pozdrawiam serdecznie.
mery50 2014-05-04
Życzę niedzielnego relaksującego
odpoczynku i nabrania sił do sprostania
codziennym obowiązkom po tym długim
majowym weekendzie.
Pozdrawiam serdecznie :))
Spełnienia marzeń i przyjazdu do Krakowa.
harutki 2014-05-05
To patrz, ja mieszkam dość daleko, a byłam już wiele razy :D
siabat4 2014-05-11
Byłam a Łańcucie kilka razy.
Zawsze zachwycam się parkiem,a szczególnie oranżerią.
Też mieszkam niedaleko.
Pozdrawiam Krajankę.
