Kamiennego anioła pochylona głowa
Szarość nieba i ogni drganie,
ustami proszącymi modlitwy słowa
- obdarz nas swą łaską, Panie.
Zapach palonych zniczy i liści wilgotnych,
powiew zimnego listopada,
ręka w rękę, by nie być samotnym
gdy tęsknota na groby opada.
Płomienie gasną i ciemność nadchodzi,
jeszcze tylko droga do domu,
jeszcze tylko w liściach się brodzi,
jeszcze tylko szepnąć coś komuś.
- Anna Tiliander
˜”*°•.˜”*°••°*”˜.•°*”˜ .•*˜˜”*°•.˜”*°••°*”˜.•°*”˜
https://www.youtube.com/watch?v=JHcG9UJKbUw
dodane na fotoforum:
davie 2020-11-03
Kamienny anioł pochylił głowę
i szepcze... obdarz nas swą łaską, Panie.
Pozdrawiam.