Moja historia jest krótka: mama Śruba mieszka w Olsztynie, tata NN (Bory Tucholskie),urodziłem się jako brat Zakrętki,Berecika i Krówki.Najdłużej bawiłem się z Zakrętką,ale potem i ona odeszła do kociego raju.Jestem twardzielem,bo musi być twardzielem kot..."uszkodzony".Długo pełzałem,ale nauczyłem się chodzić.Mam na koncie schwytane żaby i jaszczurki(ale moja pani je wyzwalała zza moich siekaczy),jedną mysz.I tyle! Wystarczy namawiania Was,żebyście życzyli mi STO LAT!Jeszcze jedno:jestem kotem-"przypadkiem medycznym" i byłem przedmiotem naukowych dociekań.Od wiosny do jesieni wczasuję w tucholskich warunkach przyrody.Zimuję w Toruniu.Łapki ściskam!
dodane na fotoforum:
marged 2010-09-20
Zapomniałem napisać,że na imię mam Pusio,czsem Pusław,niekiedy Pustostan. No i jadam morszczuka-od 11.lat!
esterra 2010-09-21
Oj przepraszam Słodziaku kochany na spóźnione życzonka, ale wcześniej nie miałam za bardzo czasu:)
Wszystkiego najlepszego!!!:-*
grysss 2010-09-21
Pozdrowienia dla Pusia.Znam tego wojownika.Zapraszam na swoją stronę - torzymiokoliceprojekt.flog.pl
Jej autor nie jest samolubem.Choć pewnie egocentrykiem.Jak każdy.Prawie.
abcd88 2010-09-24
nareszcie uda mi sie ten wpis:)))))))) oj, Pusku, kochany kotku...piekny jestes:)))