Mialam gości i chcialam zablysnąć czym specjalnym. Mieszkanie na wsi wloskiej ma swoje ogromne zalety kulinarne ! Królik polegl na moich oczach biedak, ale przynajmniej wiedzialam, że jest świeżutki i chowany na wiejskiej trawce. :) Tuż obok nabylam u gospodarza butel wina i uczta gotowa.
dodane na fotoforum: