Dla Taty
Jeszcze tylko światełko zapalę
pośród liści z purpury złota.
Jeszcze tylko w pamięci ocalę
Okruszynę Twojego żywota.
Jeszcze oko moje łzą przymglone,
liter rząd na nagrobku odszuka.
Jeszcze tylko wargi rozmodlonej,
prośba cicha do nieba zastuka.
Jeszcze tylko kwiatami ubiorę,
ten mój smutek w barwę przebogatą.
Jeszcze mam nadzieję, że wieczorem
tak jak kiedyś - przytulisz mnie Tato.
/Wiersz mojej szkolnej koleżanki Lidzi G./
Moja piwonia "LONDON"