W sklepie:
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można?
- Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
- Czy dużo Pan pije?
- Nie. Więcej rozlewam...
Francuz do kolegi:
- Z czego byś zrezygnował - z wina, czy z kobiet?
- Aaaa, to zależy od rocznika.
icioo 2011-04-14
spoko, trzeba z nudą walczyć, rozumiem Maryś, ja nie raz też walczę:) to jak sybir masz to cóś pyknij na rozgrzeweczkę, mały klinik nie jest zły:)
katka12 2011-04-14
Trochę jak smoczek :)
tajemna 2011-04-15
•°˜˜”*°•._˜”*°••°*”˜_.•*”˜˜”*°•
****MIŁEGO WIECZORKU***
•°*”˜.•°*•SPOKOJNEJ NOCY
ŻYCZĘ...ŁADNA FOTECZKA....
#####################
icioo 2011-04-15
uuuuuuuuuuuuuu, biedne siedzisko i kopytka:) a jutro Maryś koniecznie na dłuższy spacerek, w celu dotlenienia płuc, no uwędziły Ci się nieźle w tym fuuuu pomieszczeniu:) proponuję następnym razem weź odświeżacz powietrza, hahaha widzisz to? bo ja tak:) hahaha totalne zdziwienie pozostałych uczestników kursu, psikasz a oni z koparami na klawiaturze lądują, hahaha:)
icioo 2011-04-15
oooo tylko 6 razy to już wytrzymasz Maryś, zawsze możesz zrobić numer i wejść do sali na szkolenie w maseczce na twarzy, hahahah:)
stopka 2011-04-15
Kokonik- „bombonik”...wiadomo co się z niego wykluje… wiosna - i to taka pełną gębą! :)))
makro świetne, takie „detaliczne”… ;))))
Marysiu, pozdrawiam cieplutko:)))
icioo 2011-04-16
Bądź dla innych słonecznym zegarem - odmierzaj dla nich tylko słoneczne godziny.
— Małgorzata Stolarska
Słonecznego popołudnia:)