od tego stoiska odchodziłam z żalem i do tej pory nie mogę sobie darować, że nie kupiłam takiej ślicznej perliczki. Piękne, rzeźbione w drewnie, ręcznie, bardzo starannie malowane - cuda!!!Zresztą podobało mi się tam tyle rzeczy....., Teraz jak w piosence Laskowika".... a najbardziej mi żal kolorowych jarmarków..."