wczoraj brałam udział w podróży sentymentalnej - mój Tata z okazji swoich 101 urodzin odwiedził swoje gniazdo - swoje miejsce urodzenia
Torfowisko. Dzisiaj przechadza się tu dostojnym krokiem bocian, a kiedyś wydobywało się tu materiał opałowy czyli torf.
Miałam okazje zobaczyć cały proces przygotowania torfu na opał w Skansenie Wsi Słowińskiej w Klukach. Pokaz odbywa się tam w czasie corocznej imprezy "Czarne Wesele" Warto to zobaczyć - zupełnie nieznany dziś świat
dodane na fotoforum: