koszyk i jego zawartość nie są moje,
ale bardzo mi się spodobały.
Wciąż nie ma czasu i okazji wybyć do lasu, a tu w Garnku tyle grzybów
alka51 2010-09-10
Cudny kosz lesnych darow.
Gratuluje grzybobrania.
A ten nozyk z pedzelkiem...super.
fluidek 2010-09-10
a ja się cieszę, ze nie Twój Marysiu...piękny on ale te muchomory?Po co to ktoś wyrwał? Ilekroć jestem w lesie to ciśnienie mi rośnie za zaśmiecanie, za niszczenie grzybow niejadalnych, za wrzaski...jednym słowem za obecnosc ludzi w lesie...całuski zasyłam
maria57 2010-09-10
z mchu, porostów, gałązek borówek i muchomorków powstała piękna dekoracja; niestety, nie mam zdjęcia
reni50 2010-09-11
piękne zbiory...piękna dekoracja...
tess02 2010-09-11
fajne zdjecie a ten nozyk z pędzelkiem to niezbędnik grzybiarza?pierwszy raz taki widzę..hehe...pozdrawiam
albisia 2010-09-11
Piękny kosz sfotografowałaś. To nic, że nie jest Twój. Jeszcze się zaweźmiesz i znajdziesz czas na uzbieranie swojego kosza borowików. Tego Ci serdecznie życzę.
brethil 2010-09-12
Rzeczywiście nożyk zrobił wrażenie także i na mnie:)
A te czerwone to z pewnością nie muchomory (to do któregoś z przedmówców). Niewiele osób o tym wie, ale może to i dobrze, że to jeden z najsmaczniejszych odmian gołąbka. Nie polecam niewprawnym grzybiarzom, bo szalenie łatwo jest go pomylić z grzybem trującym.
Pozdrawiam słonecznie na niedzielę:)
(komentarze wyłączone)