miałam to zdjęcie wyrzucić, jednak zdecydowałam się zachować, a nawet więcej, postanowiłam je Wam pokazać,
Spróbujcie odczytać, co jest na tej fotce.
Zdjęcie jest bez najmniejszej korekty
dopisuję kilka godzin później:
usiłowałam uchwycić moment karmienia młodych szpaczków przez ich rodziców. Próby zrobienia zdjęcia z otwartej przestrzeni, niestety, się nie powiodły. Szpaki są niesamowicie czujne. Mało tego, zdaje mi się, że znają się na sprzęcie. Mogłam stać w tym samym miejscu bez aparatu - oboje rodziców skwapliwie donosiło robaczki swoim pociechom. W momencie gdy tylko w moich rękach znajdował się aparat, ptaki stawały się niespokojne, krążyły, chowały się w pobliskich drzewach, siadały to na dachach, to na drutach, bezskutecznie podejmując kolejne przymiarki do karmienia. Aparat schowany - natychmiast dolatywały do ptasiej budki. Ponieważ karmienie młodych szpaczków to cały rytuał, postanowiłam upolować ten moment zza szyby (stąd szarawy obraz) Udało mi się sfotografować szpaka -rodzica odwróconego grzbietem z rozpostartymi (widać ruch) skrzydłami i ich pociechę z szeroko otwartym dziobem i chyba z przerażeniem w oku -czy znów uda się przejąć kolejny kąsek, po którym się rośnie i nabiera siły.
Start z gniazda nastąpi lada dzień. a więc czasu zostało niewiele
reni50 2011-06-01
nieźle, wygląda jakby orzeł rozbił się na szybie...
wie47 2011-06-01
hmmm ale zadałas no nie powiem ...nie wiem co on robi ten ptak albo sie wsciekł bo mu zabieraja małe albo jajko spadło z gniazda nie wiem jakies przerażone oczy ma ...rozpacz bardziej ...może ból????...nie wiem
henry 2011-06-01
ja myśle, ze on broni gniazda.... widać determinację w zachowaniu....
Piękne zdjecie, dobrze ze je zachowałaś..
Wpadłam na chwilkę zerknąć... kto sie u mnie zasiedział hehe.:)))
malgo51 2011-06-01
Zdjęcie wspaniałe. Jakaś w nim groza, to pewnie gołąb, moze boi się czegoś:)
RE: dziekuję za zaproszenie, muszę zapoznać się z nowym rozkładem jazdy, ponoć pociągi jeżdżą w tempie slimaczym:))))
Pozdrawiam, Mario:)
albisia 2011-06-01
A mnie się wydaje, że to któryś z rodziców przyleciał do maluszków ze smacznym kąskiem.
ingas 2011-06-02
nie czytając informacji a patrząc.........zatytułowałabym "krzyk"
kubryg 2011-06-03
ja też podobnie jak Ingas, chociaż widać, że z przodu nadlatuje rodzic, ale moment jest niesamowity ...
guliwer 2011-06-05
Super!
(komentarze wyłączone)