katka12 2013-03-08
hm...jesienno- wiosennie :)
majab77 2013-03-08
Też jeszcze mam ich sporo ale najbardziej smakują jesienią:)
Chłop nieznany więc nie ma bladego pojęcia że warzy się w garze:))
malgo51 2013-03-08
Witaj, Mario! Ja noszę orzechy dla wiewiórek, które mieszkają w dziuplach na cmentarzu. Znowu wszystko przysypał śnieg i brak pożywienia. Pozdrowienia:)
katka12 2013-03-09
re: takie wielkie jak łeb wielbłąda ? ;)) i kudłate ? :)
ana1945 2013-03-10
Nie narzekaj,orzechy dostarczają naszemu centralnemu ośrodkowi dowodzenia,czyli mózgowi ,niezbędnego oleum:)))))
re:dzięki za dopowiedzenie historii Hipcia:)))
pola6 2013-03-12
Pozwoliłam sobie odwiedzić i ulubić Ciebie, bo mieszkamy w ciekawych stronach.
Moja mała ojczyzna to Bory Tucholskie, które ciągną się aż do Kaszub.
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia
hannae 2013-03-16
Piekny koszyczek Mario , u mnie jest prawie ze odwrotnie . Orzeszki koncza sie a wiewiorki nadal przychodza pod moje okno .
(komentarze wyłączone)