Stały w wiaderku (jeszcze z wodą) w kwiaciarni - nie mogłam się oprzeć - kupiłam, bo tam moje, szczególnie ulubione kwiatki zatrwianu - czas zatrzymać je na dłużej.
Tylko potem żal, że z czasem, kiedy staną się zbiorowiskiem kurzu trzeba je wyrzucić
albisia 2016-08-20
Też zawsze suszę kwiatki na zimę. Przywykłam do takiego suchego bukietu zimą w wazonie. Pozdrawiam.
wydra73 2016-08-20
Świeże one ,chociaż suche. Jak się mocno zakurzą należy z lekkim ceremoniałem spalić ,kwiatowe duszyczki się rozproszą i zreinkarnują.
reni51 2016-08-20
wiem że lubisz kwiaty, dostrzegasz je nie tylko w kwiaciarni. Robisz z nich piękne bukiety, które dekorują dom i balkon.
duszek1 2016-08-20
Ja też takim cudeńkom nigdy nie mogę się oprzeć. Potem słyszę w domu - "coś to znów przytaszczyła, mało tego masz" :))))
wydra73 2016-08-20
re WSM Strasznie trzeba przy Was uważać na słowa !
Geolog by mnie za kawernę okropnie obrugał ,medyk też.
Wszystko przez resztki skojarzeń łacińskich ,cava -jama i tak tę jamę w skale nazwałam,półżartem.
Nieleczeni w porę gruźlicy mieli kawerny w płucach. Moja ciotka na przykład. Ale jej to zasklepili.
Nie przyswajać ,nie zachwycać się ;pożyteczniej ,fakt ,TAWERNĄ.
henry 2016-08-21
kiedyś też suszyłam...... cieszylam sie nimi........ale ten kurz...
zniechęcił mnie skutecznie...
Bukiecik cudny Marysiu!
jollka 2016-08-21
będą na dłużej
wydra73 2016-08-21
re. Dzięki Marysiu z Kaszub ,kombinowałam tak samo. Całą sesję badawczą zrobiłam ; bez wyraźnych wyników. Więc się zniechęciłam.
Do tego borówki oszukują ,maskując się barwą porzeczek a nawet jarzębiny,gdy są w masie. Rozproszone w ciemnym towarzystwie zachowują tożsamość. Przystoi tak ?
Rety ,znowu bałwanię !
maria10 2016-08-24
.... ale zanim staną się siedliskiem kurzu o wiele dłużej cieszą nasze oczy.... warto zatrzymać czas na jakiś czas:)))))
(komentarze wyłączone)