koperkowy zawrót głowy - wszystko zagospodarujemy

re/babcia 1
Krysiu, siekany koperek - piórka wkładam do plastikowych pudełeczek i do zamrażalnika. W zimie wystarczy łyżką lub widelcem z pudełka wyciąć fragment = robi się to bardzo łatwo, bo koperek się nie zbija i nie jest to twarda bryłka. Resztę zamykam i z powrotem do zamrażalnika. Natomiast łodyżki obwiązuję bawełnianą białą nicią w snopki.Te owijam folią i snopek obok snopka do jednego pudła i do zamrażalnika. Jeżeli nie owiniesz folią, łodyżki zlepią się w całość i będą się łamały. Taki snopek można w całości włożyć np do ryby (np w brzuch pstrąga) lub dodać do gotującej się zupy. Zmrożony po usunięciu nitki świetnie się też zblenduje. (ale musi być taki właśnie zamrożony) Możliwości jest wiele. Natomiast w tym roku odkryłam kolejną wersję jego zastosowania. Od niedawna jestem posiadaczką wysokoobrotowego blendera. Świetnie zamienia łodyżki na prawie papkę. Do tego dodaję Jogurt, cytrynę, łyżkę majonezu, łyżeczkę cukru i gotowe - wyśmienity sos do sałatek, wędlin, serów, mięsa - do czego dusza zapragnie. Koper tegoroczny jest jędrny, czysty, bez nawozów, więc wiem, co jem. Spróbuj i Ty. Smacznego.
Zanim zabierzesz się za łodyżki, proponuję Ci sporządzenie sosu koperkowego wg podanego przeze mnie przepisu. Zamiast zblendowanych łodyżek użyj spory pęczek koperku siekanego. Zobaczysz sama, że warto. Smak nie do odrzucenia. Mój sos dzięki zblendowanym łodyżkom będzie piękny zielony. Twój będzie jasny, ale z widocznymi niteczkami kopru

babcia1 2017-06-16

jaki piękny a ja w tym roku nie mam jak na razie kopru już 2 rzuty załatwiły mi do cna mszyce teraz znów posiałam oby tym razem udał się ..dobrze że jeszcze mam posiekany w zamrażarce zeszłoroczny..ale kończy się!!a jak zagospodarujesz te grubsze łodyżki?

agat33 2017-06-16

Wspaniałe zapasy:) Młody koperek bardzo lubię, a te grube pędy są bardzo aromatyczne bo w nich znajdują się przewody olejkowe:)

babcia1 2017-06-16

tylko zawsze zastanawiam się jak je przechować by mieć je zimą!!

reni51 2017-06-16

ty masz zawsze doskonałe pomysły, sprawdzone i warte zastosowania. Mój koperek jest jeszcze malutki ale gdy podrośnie to zamrożę.

babcia1 2017-06-17

Marysiu ja piórka to już wiele lat siekam i w pudełka do zamrażarki kładę jeszcze mam pudełko po lodach zeszłoroczne ale nigdy nie wiedziałam że można grube łodyżki zblendować i super sosik zrobic ..ja bardzo lubię słodką kapustę gotowaną z koperkiem ale to daję drobny posiekany ..no o ile mi w końcu urośnie bez mszyc mój następny rzut to już będę wiedziała jak zagospodarować grubsze łodyżki!!Dzięki za uświadomienie ..no cóż człowiek się do śmierci uczy!!Pozdrawiam serdecznie!!