Tak mi się spodobała, że nie mogłam się oprzeć - musiałam ją Wam pokazać. Mam nadzieję, że dowiem się jak ma na imię; póki co, nazywam ją tak jak w tytule.
Już się dowiedziałam; to jest Jagódka
edeksto 2009-09-03
Dali zeszyty, kwiatki i kazali dziecku iść do szkoły. I czym się tu cieszyć? Pozdrawiam!..... małą też. Piękny i wymowny portret!!
maria57 2009-09-03
Dziewczynka jest taka malutka, że może do przedszkola i to do maluchów chodzić. Chyba nie chodzi do przedszkola, bo niedawno została siostrzyczką małego braciszka i te zeszyciki chyba mama jej kupiła, żeby dzieciaczek mógł sobie w domu rysować (tak przypuszczam), natomiast dziewczynka podobno wszędzie zauważa kwiatki i pewnie je gdzieś sama zerwała
kubryg 2009-09-04
Zapatrzyła się na Ciebie pytającym wzrokiem, kwietki i zeszyty ściska mocno, fajne, miłego dnia i weekendu (kilka dni!?), pozdrawiam :))
fluidek 2009-09-04
pieknie patrzy...tylko dzieci tak potrafią...urocza
szkudna 2009-09-04
Mała piękna kobieta.
Miłego wypoczynku Mario Ci życzę.
inna5 2009-09-06
Ja zwróciłam uwage na oczka......cierkawe a zarazem piekne, niewinność, ufnosć dziecka w nich się przejawia...super fotka Mario.
maria62 2009-09-11
Miłego i słonecznego piątku.
Uśmiech jest najprawdziwszym, kiedy jednocześnie uśmiechają się oczy.
— Jan Twardowski
(komentarze wyłączone)