Dróżka w pełnej gracji wiedzie
Nie chyląc czoła biedzie
Pałac za pałacem
Gdzieś się bryczka wykołace
Grajek czapką trzęsie
Fajki pył osiada mu na rzęsie
Szlachta wodzi obcasem po tarasach
Zgoła nie słyszeć narzekań o hałasach
Gdzieś w kapliczce
Na jakiejś uliczce
Młodzi narwańcy
Ślub biorą jak opętańcy
Na głównym placu
Śmiechy spoczywają na pajacu
Cyganka spódnicą złoto przykrywa
No cóż...tak to tam właśnie bywa
dodane na fotoforum: