"(...) Dawno temu w Trzęsaczu mieszkała para kochanków, Kaźko - syn rybaka i Ewa - córka komornicy. Pewnego dnia Kaźko wyruszył na wojnę przeciwko brandenburskiej armii. Walczył dzielnie, jadnak zginął na morzu. Ewie z żalu za ukochanym serce pękło. Pochowano ją na przykościelnym cmentarzu. Od tamtej pory duch Kaźka zaklęty w morskie fale przybywa do wybrzeża Trzęsacza aby połączyć się z Ewą. wówczas nic już nie rozłączy zakochanych. (...)"
"(...) A wszystko zaczęło się przed 600 laty, gdy rybacy złowili boginię morza - Zielenicę. Miejscowy proboszcz zamknął boginkę w kościele, aby ją ochrzcić. Ta jednak zmarła z tęsknoty i została pochowana na przykościelnym cmentarzu. Zrozpaczony ojciec - Bałtyk - postanowił odebrać zwłoki ukochanej córki i przez stulecia słał grzywacz za grzywaczem, aż wreszcie przeniósł jej grób na dno głębiny. I w zemście za śmierć córki nie spocznie, aż ostatnią ścianę pochłoną fale. (...)"
"(...) W czasach przedchrześcijańskich w okolicach Trzęsacza leżała ziemia potężnego Thora, staronordyckiego boga piorunów i burz. Bóg ten został wyparty stamtąd przez chrześcijańską wiarę lecz, jak głosi podanie, nie zapomniał o swojej ziemi dlatego też przeciw krajowi, który się mu sprzeniewierzył, posyłał burze i ogromne fale, błyskawice i grzmoty, deszcz i mróz i wzburzone wody morskie. Thor nie zapomniał swego kraju i rok w rok wysyłał swoich posłańców na gliniasty brzeg niszcząc go przypływami morza. (...)"
dodane na fotoforum:
bogutek 2009-11-26
teraz to miejsce już inaczej wygląda .... bardziej turystycznie mniej romantycznie ... ale nadal to Trzęsacz
anta09 2009-11-26
Marzenko, po prostu brak mi słów. Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich ostatnich wrzuconych na garnuszek zdjęć. Sza po ba!
Buźka
amala 2009-11-27
Znam to miejsce, wspominam z nostalgią...
W niezwykle piękny sposób zatrzymałaś je w kadrze :)
stasta 2009-12-28
Bardzo dobre:)
dekroy 2010-04-02
uczyłem się o tym miejscu. Pierwotnie był oddalony 3 km od morza, ale od podmywania brzegu została w tej chwili tylko jedna ściana.