W sobotę przed południem trzeba było trochę powędrować, wiadomo!
Szłam przez tę bujną zieleń, pod błękitnym niebem, a świergot ptaków był po prostu wszechobecny.
Tak sobie na chwilę przystanęłam, przymknęłam oczy i chłonęłam te cudne ptasie dźwięki, wyobrażając sobie, że mnie przenikają, wypełniając łagodnością, radością…
Ale... hop, hop!
Chłodny prysznic jak zwykle zafundowała mi ta sceptyczna część duszy... ;-)
Stwierdziłam, że ptaki przecież też mają swoje sprawy, swoje kłótnie, w tym świergoleniu niechybnie zdarzają się wtręty typu:
- Te, kukułka! Zabieraj to jajko, bo jak ci przywalę to rodzonego dzioba nie poznasz!
- E, młody, gdzie kuper pchasz?! To nie twoje gniazdo!
Podniosły nastrój zjednoczenia z Naturą prysł, ale rozweseliło mnie to bardzo, więc dziarsko i z uśmiechem powędrowałam dalej, grzechocząc po swojemu tic-takami. :-)))
https://chatanasiwymgroniu.pl/
mariol7 2017-06-26
Haha, <blueman>, dźwięk trochę podobny, choć tic-taków nieco bardziej subtelny. A taka taki kiedyś i u nas były popularne, przypomniałeś mi. :-)
zabuell 2017-06-26
Ciekawe jak ptactwo rozumie Twoja tictakowa melodie?
ide sobie rankiem sciezka poprzez las!
ide do mej chatki - juz na kawke czas!
atiseti 2017-06-26
Tak bo spacer musi być z dala od cywilizacji, wtedy tylko można przewietrzyć głowę ;)
dosiak 2017-06-26
Mam nadzieję że komarów u Ciebie nie ma ...bo nam nie da się wyjść na spacer do lasu....pozdrawiam:)
atuna 2017-06-26
świat zwierząt niestety też bywa okrutny, tyle że motywacja chyba jest bardziej uzasadniona od tej naszej ludzkiej okrutności
anad60 2017-06-26
no i przypomniałaś mi tym opisem
Ptasie Radio...Halo,halo....tutaj ptasie radio w brzozowym gaju...
Pozdrawiam :)
elutkan 2017-06-26
Masz poczucie humoru :)))
A' propos....znalezione w necie, sama o tym nie wiedziałam :)
ptaki nie mają strun głosowych, dźwięki wydają przez krtań dolną, która znajduje się w dolnej części tchawicy.
Trwa - jeszcze, okres godowy dlatego nadal ptaki śpiewają i to głównie samce :)
Latem w lesie będzie panować absolutna cisza.... :)))
Więc ruszajmy do lasów, bo ten śpiew koi nerwy.....:)))))
lidia23 2017-06-26
super opis do zdjęcia :))
pewno,że tak jest jak napisałaś albo całkiem podobnie..
ptaki mają przecież swój język ,którym się posługują i rozumieją wzajemnie..
i albo się lubią albo się kłócą...
-tak samo jak ludzie..
orioli 2017-06-26
Dobrze, że ten prysznic sprawiła część Twojej duszy, a nie natura w postaci rozświergolonego ptaszka, jak mnie się przytrafiło :-)
Fajna ta droga. Powiedziałabym, że przytulna.
oliwkaa 2017-06-28
hiiii świetna konwersacje ptasią usłyszałaś :0))
zosia1 2017-07-01
Piękny odcinek trasy....... Droga szeroka, błękit nieba, darcie ptaków...... Cudo!!!
maria57 2017-07-06
a nie lepiej brać ptasie życie od piękniejszej strony???
przecież o miłości świergotać można bez końca i żaden repertuar dla zainteresowanych nie stanie się nudny