Trochę dopadało i problem?

Nie. Tutaj to norma. Rano dzieci do kilku szkół, kilku przedszkoli i żłobków zgrupowanych przez nawiedzonych projektantów dzielnicy w jednym miejscu. Takie zagłębie naukowe i koszmarek okolicznych blokhauzów. Mały Mordorek po prostu. Tak to wygląda w okresie pandemii. A co będzie jak ruszą starsze klasy????
Dodatkowo skrót na Ursynów.
:-(