Dziś, po ostatniej kroplówce z antybiotykiem wypis i... w domu.
krycha2 2021-11-22
Wow...W ostatnich 20 latach miałam kilkadziesiąt kleszczy.Jeden tak się wpił w ramię,że córka / pielęgniarka/ nacinała naskórek żeby go wydobyć w całości...Jakoś obeszło się bez lekarza i innych zabiegów....Miałeś pecha...Zdrowiej bo to nie przelewki...
krycha2 2021-11-24
Ja podejrzewam ,że i mnie może męczy borelioza...Mam takie same objawy jakie opisujesz...Teraz chodzić po lekarzach to jak po pustym placu...Gdyby nie bóle stawów a lekarz określił, że to bóle zwyrodnieniowe to czuję się nieżle...Zawroty głowy mam ale leki zahamowały ten stan...A może to nie borelioza...?...już nie wiem.Mówią,że z tego się wychodzi więc i Tobie życzę...