Zosia wdrapuje się wszędzie gdzie tylko się da... na drapak, na zrolowany dywan, na MOJE NOGI!!! na pancia PLECY... masakra... ona na 100% miała tatę wiewióra...
:o)
achach5 2016-11-05
Daj jej orzechy, to się przekonasz
czy jest wiewiórokotem ...
Jak zacznie chować po kątach,to będzie
jasność w temacie...
Taka wspinaczka to nic przyjemnego.
Wyrośnie z tego...albo nie ;)
Miłego weekendu Gosiu :))
orlica 2016-11-05
Totalna wariatka ...ale jaka kochana ...wszystkie wybryki wybaczone ...bo kochamy nasze koty bezwarunkowo :))))