Zosia rośnie jak na drożdżach... jak do nas przyszła ważyła zaledwie 67 gram a teraz po miesiącu waga pokazała 120 gram czyli prawie podwoiła swoją masę... już nie jest słodką kuleczką mieszczącą się w dłoni tylko długą cienką fryteczką... taki śmieszny szczurek się z niej zrobił... cudna jest!
:o)))))
atiseti 2016-11-26
przepięknie umaszczona i na dokładkę to już druga ruda frytka jaką mogę oglądać :))))