czarna2 2008-06-05
ślicznie...
wienia 2008-06-06
Witaj ???...:)))...gratuluje cierpliwosli,bo wypatrzeć te samolociki siedzące to wielka sztuka....są w ciągłym locie raczej...śliczne ujęcie...pozdrawiam cieplutko...miłego spokojnego dzionka życzę...
Na obrzeżu wielkiej łąki,
gdzie mieszkały żuki ,bąki,
cztery żaby ,jedna traszka,
zamieszkała śliczna ważka.
Bardzo szczupła,wąska w pasie,
w pantofelkach na obcasie,
w sukni z rannej mgły utkanej,
złotem słonca przepasanej.
Szybowała w zwinnym locie,
jak w srebrzystym samolocie.
Spoglądały na nią żuki,
zazdrosciły jej tej sztuki.
żaby w melamcholie wpadły,
nic nie piły,nic nie jadły.
Nawet kumkac zaprzestały,
wieczorami,w noc nie spały.
Wstarej wierzbie ,na waleta
mieszkał młody bąk poeta,
w dzień pisywał wiersze,fraszki,
nocą wzdychał zaś do ważki.
Był on twórcą dynamicznym,
piękny utwór dramatyczny
napisał przez dwa poranki,
z dedykacja dla wybranki.
A że kochał ja szalenie,
zrobił z tego przedstawienie,
w którym zagrał główna role,
"chłopa",co zaniedbał pole,
i porzucił dom z kurnikiem,
żeby zostac politykiem.
Ja nie obchodziła sztuka,
wyszła więc za mąż za żuka.
I jak zdrowy rozum każe,
mieli stragan na bazarze.
izunia12 2008-06-06
Niebieski,mój ulubiony kolor:)Dziekuję za miły komentarz.Wiesz?co do fotki masz rację kojarzy sie z tą piosenką.Pozdrawiam cieplutko:)
setulo 2008-08-25
a ta nie wiem jak się zwie , do zobaczenia Mareczku ... ja tu jeszcze wrócę ;-)))