Niepewność
Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu;
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
henry 2008-06-20
Oj cudne... Mój ukochany Grechuta. no i ten Mickiewicz ze swoja niepewnoscią!!!!
a Pomnik to gdzie stoi?
flower08 2008-06-20
Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,
Abym przed tobą szedł wylewać żale;
Idąc bez celu, nie pilnując drogi,
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;
I wchodząc sobie zadaję pytanie:
Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?...
flower08 2008-06-20
a już się dowiedziałam to Gliwice , miłej nocki :))))))))))))))))
flower08 2008-06-20
dzięki zawsze mówiłam ,że jesteś mistrzem w wyszukiwaniu! ,pozwoliłam sobie na umieszczenie linku pod fotką ! :))))))))))))))
amelya 2008-06-20
Przyjaźń jest jak kot:
nie dokarmisz,
nie przytulisz - zdziczeje...
I jeszcze coś znalezione na dnie kufra:
Z obrazu
człowieka Znikąd
wypływa barka
z groteskowym dziobem
i łuszcząca się farbą
na rufie.
Rubensowski sternik
pozdrawia leniwie
obdarzoną nikłym konturem cienia
parę na brzegu.
Dziewczyna o szarej twarzy
rzuca pogardę
tuż pod stopy chłopca
wtulonego w ławkę.
Most pręży się,
jak gdyby przęsłami
zdołał musnąć
nurt rozwydrzonej rzeki.
Barka znika.
Para wychodzi
poza ramy czasoprzestrzeni.
W twarzy dziewczyny
nie ma już szarości;
chłopiec obejmuje
jej wzgardę
wytartym płaszczem.
Most trwa
w roli wyznaczonej mu
przez konstruktorów.
Człowiek Znikąd
zakrywa płótno chustą.
Dobrego wieczoru Żuczku :)
wienia 2008-06-20
Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił,
Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił;
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,
Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Kiedy położysz rękę na me dłonie,
Luba mię jakaś spokojność owionie,
Zda się, że lekkim snem zakończę życie;
Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie,
Które mi głośno zadaje pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?