amelya 2008-08-07
Ewidentnie Pan (podejrzewam Romek) nie da sobie w kaszę dmuchać. Rozwinięte muskuły zwane byczorami nie pozostawiają resztki złudzeń. A propo: ciekawe skąd Romek wraca... Bo mu się tak niefrasobliwie skarpetka obsunęła... ;)))))))
henry 2008-08-07
Tak Marku na pewno.... to jest okrślenie wysokości nad poziomem morza na jakiej został zbudowany kosciól. w ktory jest wmurowana ta tabliczka....
Te owoce pomaranczowe to ja widziałam przeważnie nad morzem....na wydmach, gdzie byly posadzone krzewy aby wydmy sie nie osuwały....
henry 2008-08-07
a wiesz, ze specjalnie robiłam ta fotke aby wieża była taka wielka, wysoka i monumentalna. az sie w glowie kręci.:))
wildbird 2008-08-08
są pudziany na polskich drogach))