hmmmm... na dziś może taki trochę wymowny wierszyk ;)))

ZAKOCHANA WRONA

Przyleciała do kruka wrona:
- Jestem na pana obrażona,
I zawiedziona wysoce,
Że oświadczył się pan sroce.
Ja tego panu nie wybaczę!!!
Przecież ona nawet nie kracze.
Nie wspomnę przy tym, że ta osóbka,
Nie widzi nic prócz swego czubka dzióbka.
A oprócz tego kruku ta sroka,
To jest zwyczajna bez gustu kwoka.
Oj nie wybrałeś sobie niestety,
Odpowiedniej dla siebie kobiety.
Nie chcę ci tego kruku wykrakać,
Lecz będziesz ty jeszcze przez srokę płakać.
I może wtedy wrócisz skruszony,
Do zakochanej w tobie wrony.

Autor: nwk