Wchodzenie po schodach opanowane perfekcyjnie ;p
asendy1 2011-03-30
Eee....dla Zuzi schody to pikuś!
Z jaką łatwością sobie idzie...super.
Rozalka jeszcze trzyma nas za rękę ale już coraz lepiej jej to wychodzi.
A jak z zadyszką?Zuzia bardzo się męczy?
Nasz grubasek sapie po wejściu hi,hi...
jndiana 2011-03-31
Zawsze wiedziałam,że Zuzia, to zuch- dziewczyna :)
Moje jeszcze z rączką wchodzą, no i nie wiem jak by weszły az na 4 piętro ;-)
julina 2011-03-31
Zuzia przyjeżdżaj do Łodzi i naucz Bartka chodzić (*_*), bo ja muszę wnosić tego klocka na czwarte piętro
jusiap 2011-04-01
Dziś wszystkich wrabiamy,
Lecz przykrości im nie sprawiamy,
Bo o to w tym dniu chodzi,
By śmiali się wszyscy, starsi i młodzi,
A ja pragnę żeby wszyscy śmiali się cały czas:
O poranku i o zmroku,
Nie tylko w ten dzień,
Ale przez 365 dni w roku.
Pozdrawiam Aprillisowo i życzę udanych psikusów;)
jndiana 2011-04-02
Hej kochana, to pakuj Zuzinka i przyjeżdżaj do nas, na cały dzień na plac zabaw, mamy przeogromny i przy samym stawie z kaczkami :) Ale by się dzieci wyszalły :)
My specjalnie na ten plac chodzimy, bo nie jest pod naszym blokiem (ten pod blokiem jest malutki), ale warto :D
Całuski :****
lucyna2 2011-04-05
Brawo Zuzia!!!! Ma dziecko kondycję,ja to bym chyba cała mokra była po takiej wspinaczce;] Cieszę się,że nie mam schodów(tylko na strych,ale tam codziennie nie chodzę;))