Radosna w szpitalu

Radosna w szpitalu

Byłyśmy na badaniach, bo Zuzia za często sie źle czuła. Na szczęście to nie było nic poważnego :D

jndiana

jndiana 2014-04-21

teraz czytam, a wiec na całe szczescie nic sie nie dzieje złego...
To chyba taki wiek, Marus prawie codziennie narzeka ze go boli (kłuje) serduszko, wiec poszlismy do lekarza, okazało sie, ze to nerwobóle po przedszkolu ( w weekendy raczej go nie boli ;)) Lekarka mówiła, ze w tym wieku 95% przypadków dzieci w tym wieku narzekajacych na bóle i złe samopoczucie jest na tle emocjonalnym a nie fizycznym... na szczescie...

Pozdrawiam Was serdecznie kochani, wiem, ze obiecuje, ze przyjade, ale mamy taki maraton chorobowy jakiego jeszcze nie było. O ile wczesniej 2 tyg pochodzili do przedszkola, tak teraz gora 5 dni... a potem 10 dni choroby...serioo... masakra jakas :(

dodaj komentarz

kolejne >