Takie tam z kameeerkiii ...
ogólem lipa.
feria sie zaczęły...tak szczerze wcale ich nie chce-,- m.in. dlatego że i tak z powodu chorej nogi muszę uważac zeby sie nie zabić...xD
mam nadzieje że ten czas zleci jak najszybciej i znowu będzie szkoła...
Wczoraj dzień jak dzień...po szkole sprzątanie, siedzenie u Aldony a potem wieczór z paczką u mnie, tak jak i dziś... oglądanie filmu i czadowe ARJU FAKINKIDINMI ajana ;D hahah grubo xD
Jak narazie jakoś jest, niebawem urodziny, wyjazd do Gródka, mam nadzieję ze sie wszytko jakos powoli rozkręci.
A jak narazie pewna sprawa zaczyna si j%$!#�. a tego naprawde nie chce, nie chce i nie wiem co mam robić <załamka>
Boże,błagam...żeby wszytsko było okej. ;<
:*