Zlodowacenie Odry.

Ten kamień spotkałem w lesie ,jest to piaskowiec na pewno ma on kilkadziesiąt milionów lat.Ale to już inna dziedzina naszej miejscowości .Około 630 tys. lat temu na południową Opolszczyznę wkroczył lądolód (tzw. zlodowacenie południowopolskie), stopniowo nasuwający się od Skandynawii. Wydaje się pewne, że nawet Góra św. Anny była przykryta grubą warstwą lądolodu. Po długotrwałym ociepleniu i cofnięciu się mas lodowych, kolejny lądolód (tzw. zlodowacenie Odry) pojawił się 300 tys. lat temu. Wówczas sam czubek Góry św. Anny być może wznosił się ponad powierzchnię lodową. W czasie schyłkowej fazy obu zlodowaceń z lodu wytapiały się wielkie masy osadu przyniesionego z dna Bałtyku i Skandynawii, w tym potężne głazy, głównie granitowe, zwane głazami narzutowymi. Te gliny lodowcowe oraz piaski i mułki rzek wypływających spod lądolodu uformowały pokaźną pokrywę osadów polodowcowych,Najstarsze, odsłaniające się na powierzchni, skały południowej Opolszczyzny to utwory górnego dewonu i dolnego karbonu.Około 318 mln lat temu, na przełomie wczesnego i późnego karbonu intensywne ruchy górotwórcze doprowadziły do drastycznych zmian. Głębokie morza i oceany w rejonie Śląska zanikły, Więc można sobie wyobrazić skont te piaski kamienie na naszym terenie rozciągały się bagna i spływały prahistoryczne rzeki.Myślę że pokarzę swoje skamieniałości innym razem .Pracowałem 37 lat w Górnictwie więc się tego nazbierało.
https://www.youtube.com/watch?v=ZrgX26KBjVM
Pamiętaj – podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.