Koziołki
Parówki przeciąć na pół. Każdą połowkę naciąć z obu stron na krzyż. Wrzucić na gorący tłuszcz i smażyć do chwili,aż ponacinane brzegi dekoracyjnie się wygną.
Jak na zwykłe parówki wyglądają poprostu uroczo :) Zwłaszcza na półmisku wyłożonym sałatą. Proponuję serwować je z jakimś ostrym sosem (w ostateczności ketchup też może byc ;)) i pieczywem.
Smacznego...parówkożercy :D
dodane na fotoforum: