A więc wróciłam:) I oczywiście jak nie miałam jak komunikować się ze światem miałam tyle pomysłów do notatek, a teraz nic nie ma w mej głowie;D.
Może zacznę od tego, że wczoraj w godzinach wieczornych wróciłam na ziemię Najdziszowską:) Po ciężkiej podróży (Jędrzeju z całym busem seniorów) dotarłam do domu. Jeszcze w czasie podróży telefon mi padł i musiałam słuchać śpiewów moherów;<
Nad morzem cudownie było:)
Słoneczko grzało, woda gorąca;)
I niestety żadnych przystojniaków nie było;<
___________________________________
Drogie lasencje sezon wakacyjny uważam za otwarty:) Musimy go tylko oblać!
Jędrzeju czekamy z niecierpliwością na date party:)
___________________________________
Dziś postanowiłam po jakiś 3 tygodniach odwiedzić swoją szkołę i od razu zostałam zwerbowana do jakiegoś przedstawienia. Jeszcze do tego mini teścik geodezyjny;P
Jutro nocka w szkole, ale jeszcze nie wiem czy zawitam na nią. I najśmieszniej jest w tym wszystkim to, że nie wiem jakie mam oceny na koniec xd.
M.