czes59 2018-10-01
Pocieszne dzieciaczki:) Dawniej jak chodziłem na prelekcje przyrodnicze do szkół czy przedszkoli dawało mi to tyle radości, widzieć reakcję na pióra ptasie, zainteresowanie opowiadaniem, czy zachwyt nad prezentowanymi slajdami czy plakatami. Ciekawostką jest, że niekiedy po latach spotkana młodzież wspomina, że fajnie było na prelekcji, a niektórzy na pewien czas zakładali kolekcję piór itp.