(17)
Na pierwszym planie nieczynna fontanna nazywana przez złośliwych łodzian "waginą (byłego) prezydenta Kropiwnickiego" zbudowana za kwotę 5 milionów złotych..
Z osobną,specjalistyczną stacją pomp,cyfrowo nadzorowaną.
Prezydenta odwołanego ze stanowiska w referendum w styczniu 2010 roku.
Jeżeli ktoś nie pamięta,to był ten prezydent ,który rozpoczął rządy od zlicytowania służbowego samochodu, pieniądze przeznaczył na cele charytatywne. Urzędnikom polecił spotykać się z petentami przy świadkach, co miało zapobiegać korupcji.
Urzędniczkom nakazał przyzwoity ubiór (żadnych gołych ramiom i stóp, krótkich spódnic i dekoltów). Jerzy Kropiwnicki wprowadził też "insygnia władzy":
prezydent i jego zastępcy na oficjalnych uroczystościach mieli zakładać szarfy w barwach i z herbem Łodzi oraz czapki-maciejówki.
To on był inicjatorem zmiany architektury Placu Henryka Dąbrowskiego i budowy tejże fontanny.Plac, na modernizację którego wydano ok.16 mln zł, nie stanowił żadnej atrakcji. Brakowało ławek,brakowało zieleni-tylko sam granit i bruk.
Miejsce pełne niegdyś wielu imprez medialnych i rozrywkowych.
Między innymi 10 września 1999 roku Andrea Bocelli zaśpiewał w Teatrze Wielkim w Łodzi.
Największy łódzki teatr okazał się wówczas zdecydowanie za mały dla wielbicieli jego talentu,repertuaru i głosu.
Na występ znakomitego tenora przybyły tysiące fanów, wśród których nie brakowało znanych osobistości ze świata showbiznesu i ówczesnej polityki: m.in Leszek Miller i Marian Krzaklewski.
Pamiętnego wieczoru Andrea Bocelli nie zapomniał też o publiczności licznie zgromadzonej przed telebimem na pl. Dąbrowskiego i specjalnie dla niej wyszedł i zaśpiewał z balkonu Teatru Wielkiego.
Jak niegdyś Jan Kiepura z balkonu Hotelu Bristol.
Wtedy fontanna (nazywana przez innych łodzian "warga") jeszcze "nie dzieliła" tak bardzo.
W dwusetną rocznicę urodzin Stanisława Moniuszki, 5 maja 2019 roku, łodzianie byli uczestnikami plenerowego spektaklu pod tytułem "Niestraszny Straszny Dwór".
Skróconą wersję dzieła Moniuszki zaprezentowali artyści z Teatru Wielkiego.
Było to niepowtarzalne widowisko: elektroniczne projekcje na telebimach, śpiew i taniec znakomitych artystów Teatru Wielkiego w Łodzi, specjalnie oświetlony gmach teatru i wypełniająca plac muzyka....
Olbrzymich rozmiarów scena była rozstawiona pomiędzy fontanną a budynkiem teatru. Każdy wszystko z tej sceny widział. Scena była połączona z gmachem teatru, a artyści śpiewali z różnych miejsc placu, nie tylko ze sceny.
Wracając do udziału w wspomnianym przeze mnie referendum,to wzięło w nim udział 133 714 osób, czyli 22,2 procent uprawnionych łodzian do głosowania.Aż 132 825 głosów oddanych w referendum uznano za ważne.
Za odwołaniem prezydenta Kropiwnickiego było aż 127 874 głosujących.
Na "nie" głosowało 4 951 osób.
Uprawnionych do głosowania było 602 298 mieszkańców Łodzi.
Taki to kawałek historii związanej przy okazji mych odwiedzin Łodzi i pokazania Wam tego miejsca dziś popełniłem .
Ja tam wtedy też byłem,miód i mleko piłem,a co widziałem i słyszałem etc itd itp.....
https://youtu.be/U_xa5qRqeTs
https://youtu.be/5IQQzxXFhwE
