Każdy widzi go inaczej.
Każdy z innej,jakże subiektywnej perspektywy.
Uszanujmy to ;-)
Gdy jakieś kłamstwo zostanie ujawnione,zauważyłem,że jego autor ma w zanadrzu cały repertuar wyjaśnień.
Najpowszechniejsze polega na tym,że zarzuca się osobie ujawniającej to,że wyrwała wypowiedź z kontekstu.
Łagodniejszą wersją jest stwierdzenie,że wypowiedź została źle zrozumiana.
Natychmiast pojawiają się jednak egzegeci,którzy wyjaśniają,co kłamca miał na myśli.
Inny sposób polega na atakowaniu osoby ujawniającej kłamstwo.Przypisuje się jej nieczyste intencje.
Repertuar takich zachowań jest oczywiście o wiele szerszy.
Piszę o tym tylko dlatego,że przed godziną chyba została wyjaśniona w części rola jednej (jednego !) z użytkowników garnka .
Dziękuję za sugestie .
Copyright 1881 @ maska33