Na stronie internetowej Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu pojawiła się informacja,że w sprawie duchownego z parafii pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Chrząstawie Wielkiej na Dolnym Śląsku prowadzone jest postępowanie epidemiologiczne.
U pewnego kapłana potwierdzono bowiem zakażenie koronawirusem.
Inspektorzy sanepidu poszukują w związku z tym poprzez zaprzyjaźnione media wszystkich wiernych, którzy w trakcie nabożeństw odprawianych 5 kwietnia - o godzinach 8 i 12 w kościele w Chrząstawie Wielkiej i o godzinach 10 i 17 w kościele w Nadolicach Wielkich - przyjmowały z jego rąk komunię świętą.
Te osoby proszone są o kontakt ze stacją sanepidu we Wrocławiu.
Ponieważ w sobotę,niedzielę i poniedziałek było tam sporo wiernych napływowych z całej Polski,ten komunikat ,jako już kolejny w mojej galerii może się przyczynić do poinformowania zainteresowanych.
Świątynie ,w odróżnieniu od gabinetów stomatologicznych pozostają jednym z najbardziej zagrożonych dla obywateli źródeł zakażania się wirusem.
Bez komentarza.
Za to znów miejsce na moje skojarzenia sprzed lat.
To czasy pandemii ospy czarnej w Wrocławiu w 1963 roku.
Wtedy jak niektórzy pamiętają,igły i strzykawki były odkażane w autoklawach,czyli były wielorazowe.
Wtedy też szczepionki były opracowywane w naszych,państwowych przaśnych laboratoriach PRL-u.
Dziś mamy sprzęt jednorazowego użytku i produkty nastawionych na szybki zysk koncernów farmaceutycznych.
Chociaż,jak donosi Wirtualna Polska nie takie rzeczy mają i dziś miejsce.
Wczoraj ten portal poinformował, że dotarł do korespondencji Stanisława Mazura ze swoimi pracownikami, z której wynika, że prezes Centrum Medycznego Medyk w Rzeszowie (uwaga!) "polecił wielokrotne używanie strzykawek jednorazowych przy podawaniu szczepionki".
"Informatorzy WP twierdzą, że chodzi o najbardziej obleganą przychodnię przy alei Rejtana, która prowadziła szczepienia w pomieszczeniach Centrum Handlowego Full Market".
Sam prezes Centrum Medycznego Medyk rozmowie z WP stwierdził, że polecenie "To był taki stan nadzwyczajny. Nie jestem w stanie przewidzieć, ilu będzie pacjentów" –
tłumaczył Stanisław Mazur.
A to XXI wiek !!
Wokół Nas co rusz wybuchają jakieś skandale.
Nie dziwię się,że sporo osób mówi-"dziękuję",chociaż tak to nigdy nie powinno mieć miejsca w państwie prawa.
W PRL-u był paragraf mówiący o rozpowszechnianiu nieprawdziwych i mogących wywołać niepokoje społeczne wiadomości i informacji.
Dziś,gdyby istniał,szybko skończyło by się "antyszczepionkostwo" i inne fobie,w które ciemny lud tak chętnie dziś wierzy.
I jeszcze jedno.
Tamta szczepionka była naprawdę skuteczna,bo po 2 miesiącach zaszczepienia 8 milionów obywateli i zakończenia kwarantanny całego miasta i okolic tamta pandemia pozostała tylko w kartach i fotografiach historii..
Te dzisiejsze szczepionki będą dawać odporność jeden sezon zachorowalności.Nawet jak ktoś się zaszczepi,to to w następnym roku i tak nie będzie miał przeciwciał,więc za rok istnieje groźba,ze znów się zarazi.
Ale teraz nie mówi się o tym głośno,ale mam nadzieję ,że wicepremier ds bezpieczeństwa wypracował wiele wariantów na takie ewentualności?
Teraz trzeba zaszczepić (a więc i wykorzystać jak najwięcej szczepionek kupionych za unijne pieniądze) jak najwięcej populacji,bo za rok może być i tak,że każdy kto chce,sam może sobie już będzie musiał kupić szczepionkę.
Wspominam o tym dlatego,że nie wiadomo jak długo trwa odporność po tej szczepionce.
A to całą akcję szczepień stawia pod znakiem zapytania.
No bo jeżeli w ciągu roku nie zdąży się jednak zaszczepić wszystkich chętnych do szczepienia,a po roku okaże się ,że szczepienie należy powtarzać,to może nastąpić ogromna katastrofa organizacyjna.
A konkluzja?
Nawet prawie 60 lat temu była lepsza dyscyplina obywateli i organizacja całej akcji szczepień w tamtej,niby" przaśnej" i biednej, socjalistycznej Polsce.
Kto powie w takim razie, o ile się cofnęliśmy?
A może tylko tak sobie dywaguję?
O ile lat się posunęliśmy?
Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie,czytajcie!
Ale czytajcie z wielu źródeł,by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych,ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.,
To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.
Fotografia z dostępnych zasobów Polskiej Agencji Prasowej.
❄️28487/☠ 768
Copyright 1911 @ maska33
keisidz 2021-04-09
Sytuacja analogiczna jak przy grypie. Chyba nikt nie wierzył, że szczepionka na covida daje odporność na wieki wieków...
styna48 2021-04-09
Pamiętam tamten czas, byłam wtedy w liceum, wszystko poszło ładnie, składnie bez dyskusji i niepotrzebnych dywagacji.
halka 2021-04-09
Śledzę codzienne wiadomości z Polski ...przeraża mnie,że tak ogromna liczba ludzi choruje i umiera.Jednocześnie się cieszę moi bliscy są zdrowi i zaszczepieni.
ewik57 2021-04-10
...wicepremier ds bezpieczeństwa wypracował wiele wariantów na takie ewentualności....
Wicepremier ds bezpieczeństwa ma tyle ważniejszych osobistych spraw na głowie, co miesiąc.