Pamiętam, jak kanał HBO wyemitował dwa lata temu film dokumentalny, podsumowujący 60 lat jej kariery.
Artystka przyznaje w nim:
"Miałam życie pełne przemocy, nie da się inaczej opowiedzieć tej historii".
Urodziła się jako Anna Mae Bullock, była niechcianym i niekochanym dzieckiem, szybko opuściła rodzinny dom.
Pracowała jako pielęgniarka w szpitalu, a w wolnym czasie chodziła na próby i koncerty popularnego zespołu The Kings of Rhythm.
Pewnego dnia podczas przerwy odważyła się zaśpiewać na scenie.
Lider grupy natychmiast ją zatrudnił i wymyślił dla niej pseudonim, pod którym do dziś Ją pamiętamy.
Dziś ta Artystka obchodzi swoje 82-te urodziny.
W Stanach Zjednoczonych jest taka tradycja, że zasłużone dla pop kultury osobowości ze świata kina czy estrady mają swój Jubileusz w Kennedy Center Honors i zawsze zaszczycone są obecnością urzędującego prezydenta .
Tu akurat ....Georga Busha Juniora.
Obok Artystki zasiadają w loży, też obok prezydenta osoby już wcześniej wyróżnione w podobny sposób.
Zaś na scenie znane utwory oraz przeboje Artystki wykonują najbardziej znani wykonawcy z całego świata.
Najczęściej uczestniczącym w podobnych galach prezydentem był Barak Obama, sam fan dobrej piosenki, nie stroniący od występów na estradzie.
Teraz Ona mieszka w Szwajcarii, ma obywatelstwo tego kraju, rezygnując z amerykańskiego.
Rzadko udziela wywiadów.
"Nie śpiewam, nie tańczę, nie przebieram się. Mam spokój", oznajmiła.
Przyznaje jednak, że nadal żyje w koncertowym rytmie, chodzi spać o pierwszej w nocy, wstaje koło południa.
Niedawno opracowała z 29-letnim norweskim producentem muzycznym Kygo remiks swojego przeboju "What's Love Got to Do with It".
Na ich wspólnym zdjęciu wtedy jeszcze 80-letnia Artystka wyglądała oszałamiająco.
Fani mieli nadzieję, że może jest to zapowiedź jej powrotu, ale artystka rozwiała złudzenia.
Dziś przypomnę Wam koncert, który odbył się w tym pięknym obiekcie (Kennedy Center Honors) 16 lat temu.
Wiem, że gdybym to ja dziś nie uczynił, uczynił by to dziś Nasz Kolega Robert -"Ricky".
Pozdrawiam Cię Kolego.
Wracaj do Nas jak najszybciej, bo wszystkiego co związane z dobrą muzyką już sam nie ogarniam.
A Artystce - życzę jeszcze wiele lat w zdrowiu i zasłużonym domowym relaksie..
Zapraszam:
https://youtu.be/8XV9pAZhJ-4
A teraz moja ulubiona:
https://youtu.be/o0Sq-m5JiSI
I to samo 10 lat później:
https://youtu.be/VMw9Dz15sG0
https://youtu.be/86Rf1ASSnGI
Na zdjęciu jeden z moich warsztatów pracy.
Dziś pasuje do poruszonego tematu.
Dobrej nocy.
Wszystkim.
Copyright 2459 @ maska33
puszek1 2021-11-26
Także i ja zaliczę Tinę do ulubionych artystek, jest The Best, ma wdzięk , charyzmę i Jest niepowtarzalna, a nutki są wspaniałe. Pozdrawiam.
halka 2021-11-26
Wspaniała amerykańska wokalistka ,obdarzona charakterystycznym chropowatym, mocnym głosem, sceniczną charyzmą i energią;
"I am the girl from the cotton field, stretched beyond destruction and error, and I am here for you."
Bardzo lubię jej słuchać.... "babciu rock and rolla" żyj nam jak najdłużej!