Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

1) Szaweł i Paweł:

"Ktoś wreszcie myślał o obywatelach, a nie tylko i wyłącznie o jakichś swoich sprawach czy jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika" - mówił prezydent Andrzej Duda w trakcie wyborczego spotkania z mieszkańcami Leżajska w województwie podkarpackim.

"Szaweł":
Pozwolę sobie jednak na początek przypomnieć, że w latach 2014 - 2015 z "wyimaginowanej wspólnoty" europoseł
@AndrzejDuda ciągnął miesięcznie po 8 tys. euro. Niewyimaginowanych, prawdziwych euro.
Przypominam jeszcze raz te słowa, jak deklarację jego głębokiej wiary, że niecałe dwa lata temu prezydent Rzeczpospolitej nazwał UE "wyimaginowaną wspólnotą, z której dla nas niewiele wynika".

Słowa te poszły w świat.

"Paweł":
"Dla Polski najważniejsza jest obecność w UE i NATO. To fundamenty naszego bezpieczeństwa.
To polska racja stanu.
Doskonale rozumiał to prezydent Lech Kaczyński , dlatego zabiegał o to również dla państw naszego regionu.
Gdyby wówczas posłuchano Lecha Kaczyńskiego ,podjęto odważne decyzje , gdyby nie zwyciężyła wówczas postawa ,żeby nie drażnić Moskwy ,postawa naiwna, Ukraina (Uwaga!)byłaby dziś w NATO i nie byłoby dziś tej wojny".

To też słowa , które padły z tych samych ust, ust prezydenta Rzeczpospolitej w przemówieniu z okazji przystąpienia Polski do NATO (marzec br)

A przecież ta wojna wybuchła między innymi właśnie o to, że Ukraina chciała zmienić umowę międzynarodową o swoim nieangażowaniu się militarnie i nie dopuszczając do stacjonowania obcych wojsk na jej terytorium ( o czym niedawno wspomniał także w swoim komentarzu jeden z Naszych kolegów, przywołując fakt takiej umowy).

To dobrze, że tak powiedział, ale czy prezydent dalej tak samo myśli?

No właśnie, kiedy i jak myśli?

Kto to wie?

Ten, kto się pierwszy danego dnia obudzi i przeczyta taki news to pokłóci się z sąsiadem, który przeczyta późniejszy news -wychodzący z ust tego samego człowieka i będzie dyskutował posługując się nim.

Tak samo jak bywa w naszych, garnkowych realiach.

Jeżeli chodzi zaś o zmienność poglądów pana prezydenta (patrz pierwszy cytat tekstu) , to nie jestem pewien, czy PAD chce być tylko częściowo w ciąży?

Wiem, przyzwyczaiłem się do tego, że ta ekipa od lat omija prawo konstytucyjne i potrafi łamać prawo międzynarodowe(sprawa praworządności i sądownictwa).
Prezydent pytany, dlaczego nie rekomenduje wprowadzenie sankcji wprowadzanych przez rząd polski względem FR, twierdzi,że musi skonsultować te posunięcia z organami UE.
A do tej pory tak wiele posunięć rządu z jego formacji politycznej jakoś nie musiał a nawet nie chciał konsultować-np reformy sądownictwa i wielu wielu innych.

2) Pamiętacie tyradę premiera Morawieckiego w PE, po której polscy europosłowie czuli wstyd, a politycy z innych krajów mocno przejrzeli na oczy?

Od początku swoich rządów obecny obóz władzy szedł z Brukselą na noże.
Dziś – gdy tuż pod naszą granicą Putin rozpętał wojnę – mówią o unijnej jedności.

"Zbudowaliśmy jedność wokół najdalej posuniętego pakietu sankcji na Rosję w historii UE "– ogłosił po unijnym spotkaniu premier Mateusz Morawiecki.
Wcześniej mówił, że trzeba działać bardzo szybko, inaczej upadniemy.
"To jest krytyczny moment w historii Unii Europejskiej i Europy. Oczy całego wolnego świata są skierowane na nas - jakie sankcje, jaką reakcję zaproponujemy i przyjmiemy" – przekonywał w ubiegły czwartek.

Powiedział jeszcze, że teraz Europa i wspólnota transatlantycka musi być zjednoczona.

"Musimy utrzymać tę jedność i wzmocnić wschodnią flankę NATO, żeby zapobiec każdej dalszej agresji ze strony tego agresywnego państwa, jakim jest Federacja Rosyjska" – tak mówił przed nadzwyczajnym posiedzeniem Rady Europejskiej w Brukseli.

Pamiętamy, i pamiętam i ja, że w PiS ciągle narzekali na UE, podważali swoim zachowaniem jej jedność w innych kwestiach, zarzucali notoryczne ataki na Polskę.
I inwazja Rosji zupełnie to odwróciła.

Polski rząd murem stanął za Ukrainą i domaga się zdecydowanych reakcji od innych, z UE na czele.

I słusznie.

Z ust polityków PiS płyną dziś inne słowa niż antyunijna narracja, do której przyzwyczaili nas przez ostatnie lata.
Prezydent Andrzej Duda, który swego czasu mówił o wyimaginowanej Wspólnocie, teraz powiedział, że Ukraina zasługuje na kandydowanie do UE.

"UE i NATO powinny zachować jedność; potrzebne są poważne sankcje na Rosję; w najbliższych dniach intensywne konsultacje w różnych formatach i NATO i UE" – mówił.

" Mówiliśmy Ukraińcom o uchwale, którą przyjął polski Sejm, o tym, że apelujemy do wszystkich organizacji międzynarodowych, a szczególnie do Unii Europejskiej i NATO o solidarność z państwem, rządem i narodem ukraińskim" – to z kolei słowa wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego.

3) Konkluzja:

W Polsce doskonale wiemy, i każde z Nas tu z osobna, tu w garnku, jak potrzebna jest prawdziwa jedność w UE.

I jak ze strony rządu PiS dotychczas wyglądało to w praktyce.

Wielu zauważa to dziś w komentarzach.
Jakby w PiS – pomijając wsparcie dla Ukrainy – zdali wreszcie sobie sprawę, że w razie co, Polska zostaje sama.

Sama!

"Unijne i natowskie flagi wróciły na polskie, rządowe salony",
"A na co dzień UE się opluwa", "Przez ponad 6 lat rządy PiS robią wszystko, aby wypchnąć Polskę z UE, a jak trwoga to do UE".

Tak reaguje dziś wielu ludzi na forach internetowych.

Znamiennym sygnałem równie widocznej korekty polityki Stanów Zjednoczonych do Polski -po niedawnych doświadczeniach np z stanowieniem reformy sądownictwa oraz nieudanego usunięcia tvn24 i TVN z rynku medialnego w Polsce- jest dzisiejszy plan jedynego oficjalnego potkania prezydenta Johna Bidena tylko i jedynie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Pan Morawiecki z przedstawicielem opozycji-prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim będzie miał szansę porozmawiać w czasie jazdy na stadion narodowy (w osobnych limuzynach).

Oczywiście nie biorę pod uwagę stałego punktu takich wizyt, czyli spotkania prezydenta USA z swoimi żołnierzami stacjonującymi w Polsce.To tam, w Rzeszowie prezydent USA zacznie swoją wizytę w Polsce.

Analitycy amerykańscy zauważyli, że tylko on (Andrzej Duda) jest władny dziś i jeszcze przez dwa lata swoimi vetem zatrzymać łamanie praworządności tej formacji i bronić interesów amerykańskich w naszym państwie.

Ale nic nie ma za darmo.

Warto śledzić jak ta wizyta będzie przebiegała.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie i oglądajcie z wielu różnych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają rozumieć.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wielu dostępnych,zakupionych przeze mnie wydawnictw.

Copyright 2709 @ maska33