Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Ostrzeżenie!

Mój dzisiejszy krótki felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK oraz oczekiwaniem niektórych czytających.

Rząd fachowców rodem z PRL.

Może pamiętacie , jak 12 sierpnia ( rocznica), zaledwie dzień po uchwaleniu głosami PiS i Kukiz'15 ustawy "lex anty-TVN", premier Mateusz Morawiecki, razem z ministrem rolnictwa Grzegorzem Pudą i rzecznikiem rządu Piotrem Müllerem udali się w objazdowe tournée po gospodarstwach rolnych?

Jako domorosły historyk muszę odnotować w swojej galerii, ku pamięci potomnych i ten, tak charakterystyczny dla tego rządu aspekt jego wiarygodności.

A zwłaszcza dla premiera Mateusza Morawieckiego, jedynego polskiego premiera, dotąd skazanego dwukrotnie przez sąd za kłamstwa.

Obejrzyjcie koniecznie:

https://youtu.be/hZZtPneNPlo

Sprawa i film w zamieszczonym linku dotyczy spotkania Premiera Mateusza Morawieckiego w miejscowości Brzydowo pod Ostródą.

Temat tegoż spotkania i okoliczności nie umknęły wówczas uwagi działaczy Ogólnopolskiego Ruchu Rolników AGRO-Unia.

Między innymi dlatego, że protestujący rolnicy od dłuższego czasu podejmowali różnego rodzaju, jak dotąd nieudane, próby nawiązania kontaktu z Premierem Mateuszem Morawieckim w celu podjęcia rozmów o głębokim kryzysie i sposobach ratowania polskiego rolnictwa.

"Dwa ciągniki i kombajn zostały sprowadzone tutaj do gospodarstwa, żeby pokazać jak to jest dobrze w tym rolnictwie" – mówił z oburzeniem jeden z działaczy Agro Unii z Warmii i Mazur, który podczas spotkania Premiera z rolnikami w Brzydowie próbował porozmawiać z Mateuszem Morawieckim.

Suchej nitki na Premierze Morawieckim i jego otoczeniu nie zostawił natomiast Michał Kołodziejczak Lider AGRO-Unii:

"Te obrazki przypominają to co działo się w Polsce w latach komunistycznych".

Dlaczego?

Dlatego, że do rolnika, który dzisiaj przyjmuje premiera, dzisiaj rano o godzinie 6. wjechały dwa traktory i jeden kombajn, które stoją na podwórku, by robić jako atrapy sprzętu tego rolnika.

Tak się teraz robi aby pokazać jak dobrze jest na polskiej wsi.

Tak samo czynili propagandyści PRL, za Edwarda Gierka.

Ta sama mentalność, te same po ponad 45 latach sprawdzone metody.

***

(Tyle, że Edward Gierek dla polskich rolników zrobił tyle, że dotąd nikt się nie pokusił na dorównanie mu.
Między innymi ubezpieczenie (emerytalne) KRUS, niskie lub umarzane kredyty na zakup pasz, nawozów i potrzebnego sprzętu do wieloobszarowej produkcji rolnej.
Specjalnie w tym celu została zbudowana linia produkcyjna polskiego kombajnu "Bizon" w Płocku...
Do dziś można je spotkać na polach.
Z kolei w Zakładach Chemicznych AZOTY w Puławach w 1970 r. rozpoczęto budowę wytwórni kaprolaktamu, zaś od 1975 do 1977 r. zbudowano pierwszą linię produkcyjną melaminy.
Od tego czasu powstawały lekkie konstrukcje obudowy wielu urządzeń rolniczych oraz lekkich konstrukcji do przechowywania produktów).

***

"Dodam, że jest to sprzęt z pobliskiej firmy, która handluje maszynami. To są obrazki, na które my musimy patrzeć. To jest zasłona dymna, która ma przysłonić biedę na polskiej wsi "
–zauważa Lider AGRO-Unii.

"I wiecie co o tym sądzę? Sądzę, że cały ten rząd jest jakby udawany!
Kabaret, a nie konferencja!"

Przytacza też słowa właściciela gospodarstwa, które odwiedził Premier Mateusz Morawiecki:
„To była tylko wystawka. Maszyny nie należą do mnie. Mój sprzęt został schowany.”

Szeroko cytowane i komentowane są też słowa samego Premiera Mateusza Morawieckiego, który powiedział w Brzydowie m.in. że:

"Tutaj rolnik zbudował większe gospodarstwo. Chwała jemu! Podziwiam naprawdę ten sprzęt, ten park maszynowy! To jest coś znakomitego!"

W powyższym kontekście AGRO-Unia wyraża bardzo poważne rozżalenie z tego powodu, że Premier Mateusz Morawiecki ignorując wielokrotne zaproszenia do rozmów z rozgoryczonymi rolnikami, spotyka się tylko z wybranymi przedstawicielami tej branży, a co gorsza posuwa się do przeinaczania rzeczywistości.

Michał Kołodziejczak zadaje w tym kontekście trzy bardzo ważne pytania:

„Zastanawiamy się po co Premier jeździ po kraju?

Po co on to robi? Co on chce tym pokazać?”

A teraz ja:

Ten człowiek jak całe jego zaplecze nie ma żadnego poczucia wstydu?

A widzów,rolników i wyborców ma za idiotów?

Czy doczekam się powtórzenia takiego procederu z lat 70-tych, że dorodne wieprze i przepiękne czyste krasule będą jeździć do miejsc, gdzie przywódcy IV RP planują swoje wystąpienia w ich tle?

Ten mój komentarz, przytoczone cytaty i film, przedstawiam specjalnie przed ważnym państwowym świętem po to, byście mieli z tyłu głowy obraz tego co przedstawiłem , by skonfrontować z tym obrazem i słowem, które zobaczycie i usłyszycie przez najbliższe dni.

Na koniec moje podsumowanie -w formie jakże znanego cytatu:

" Powiedz mi, po co jest ten Miś?
Właśnie, po co?
Otóż to.
Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta.
Wiesz co robi ten miś?
On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa.
To jest Miś na skalę naszych możliwości.
Ty wiesz co my robimy tym misiem?
My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo!
I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny."

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Copyright 3080 @ maska33

kolagad

kolagad 2022-08-13

Zawsze zwarty tekst, i zawsze rozsądnie podjęta narracja.Dobrze jest zatrzymać się na chwilę własnej refleksji.
Pozdrawiam.

kolagad

kolagad 2022-08-13

Następne pięćdziesiąt lat wyciśniesz równie mocno i tego ci życzę. ;)

styna48

styna48 2022-08-16

Jak zwykle trafiasz w samo sedno.

dodaj komentarz

kolejne >