"Trzeba w tej chwili palić wszystkim", (..) .

"Polska musi być ogrzana".

Ja zgadzam się z tą drugą częścią apelu prezesa PiS.

Mój felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.

Apel:

"Trzeba w tej chwili palić wszystkim, oczywiście poza oponami i tymi podobnymi rzeczami, (...) bo po prostu Polska musi być ogrzana" - powiedział Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Nowego Targu.

https://youtu.be/0VgbUsCa54M

Skutki apelu:

Trzech mieszkańców Dolnego Śląska już teraz postanowiło zatroszczyć się o opał na zimę.
Pod osłoną nocy wybrali się do lasu po chrust jednak trafili na coś co wydało się im lepszym opałem i rozebrali i pocięli cztery ambony łowieckie.
Myśliwi straty oszacowali na kilkanaście tysięcy złotych.

Pod koniec ubiegłego tygodnia myśliwi zauważyli, że w ich rejonie łowieckim ktoś kradnie postawione na granicy lasów i pól uprawnych ambony łowieckie.

Przypomnę, że tzw "ambony" oraz "zwyżki" to urządzenia łowieckie z których wykonywane są polowania indywidualne, ale także dyżury myśliwych na polach uprawnych, podczas których chronimy uprawy przed zniszczeniem przez dziki i jelenie.

Służą także do wykonywania odstrzału sanitarnego dzików w związku z "Afrykańskim pomorem świń", który rozszerza się w tamtych okolicach. Niszczenie tych urządzeń to nie tylko szkoda dla koła, ale także rolników i hodowców świń.

Jest to nieodpowiedzialne działanie w aspekcie społecznym i prawnym.

Jak na myśliwych przystało trzech z nich postanowiło „zapolować”, tym razem na złodzieja.

Sprawę ułatwił fakt, że znaleźli ambonę, którą ktoś zaczął już rozbierać na części.
Myśliwi przygotowali się do akcji.

Na drzewach zamontowali kamery termowizyjne i wyposażeni w obserwacyjne lornetki termowizyjne zasadzili się w lesie.

Parę godzin oczekiwania uwieńczone zostało sukcesem . Za jakiś czas , około północy przy jednej ze zniszczonych ambon pojawiło się auto osobowe.

Sprawców, którzy przyjechali po porąbane drewno ujęto na gorącym uczynku.

Najpierw złapano dwóch mężczyzn, ale termowizorem w krzakach z łatwością wypatrzono trzeciego z narzędziami.

Okazało się, że niszczyli ambony na drewno opałowe. Zatrzymania formalnego dokonał uczestniczący też strażnik Koła Łowieckiego .

Na miejsce natychmiast wezwano policję, która przejęła złodziei, a ci bez oporu przyznali się do winy.

Mężczyźni wyposażeni byli w narzędzia zasilane akumulatorami i poruszali się pożyczonym autem.

Myśliwi skontrolowali łowiska i w okolicach znaleźli jeszcze dwie pocięte ambony.

Straty szacowane są na kilkanaście tysięcy złotych.

I tu konkluzja w kontekście przywołanych przeze mnie zdarzeń oraz wystąpienia prezesa Kaczyńskiego:

Tu nie ma co się śmiać.

To świadczy że w kraju nastaje bieda jakiej nawet za komuny nie było.

Kiedyś nawet emeryta stać było na węgiel, a obecnie nie stać ich nawet na tonę węgla?

Zobaczycie w listopadzie jak będą palić śmieci i wszystko co daje temperaturę.

Dostaną dodatek węglowy i myślicie, że wszyscy nakupują węgla?

Pytanie gdzie?

Pieniądze przy tej PiS-drożyźnie rozejdą się szybciej niż myślicie, VAT za prąd do góry, VAT na paliwo zaraz wróci i zimą w sporej liczbie wyborców (zwłaszcza PiS) będziemy płakać, jak chleb trzeba będzie dzielić, bo tak wszystko podrożeje.

Teraz jak w stanie wojennym nadchodzi zapotrzebowanie na patrole obywatelskie pilnujące drewnianych stodół, komórek i składzików, a zwłaszcza drewnianych płotów.

Bo te, oddalone od zabudowań, na oddalonych pastwiskach już potrafią zniknąć w jedną noc.
To się już dzieje!

Moje podsumowanie oparte na skojarzeniach:


W Polsce Rzeczpospolitej Ludowej był rząd, co niewiele miał do powiedzenia i w IV RP mamy podobnie taki rząd.

W Polsce Rzeczpospolitej Ludowej mieliśmy Radę Państwa z jej przewodniczącym, co niewiele znaczyła w procesie rządzenia , i w IV RP mamy prezydenta, co niewiele może.

Ale za to i w PRL-u i w IV RP mieliśmy i mamy prezesów partii, którzy decydowali i dalej decydują........ o wszystkim.

Czy nie może ta konstatacja stać się podstawą do wywołania swoistej ....schizofrenii?

Fotografia :

Wykorzystanie do ogrzania domów wszystkich dostępnych i łatwopalnych materiałów grozi ogromnym wzrostem zagrożenia pożarowego w tej jeszcze znacznej części- "drewnianej Polski".

Benzyna, rozpuszczalniki i materiały ropopochodne podczas nieostrożnego rozpalania posiadanych ersatzów węgla czy pelletu to główny przyczynek niekontrolowanych pożarów.

Jeszcze jeden akapit przemyślanego apelu prezesa:

"Kiedy się zacznie zima? Nikt z nas nie wie. Ludzie pamiętają 1 listopada, gdy chodzimy na groby, czy 2 listopada, Dzień Zaduszny. I czasem jest piękna, ciepła pogoda, a czasem jest śnieg i mróz. Nigdy nie wiadomo" - zauważył.

Dlatego dodał, że "ta zima może się zacząć za parę tygodni, za 7-8 tygodni, i my musimy się już opalać".

Ja posłuchałem tej części apelu prezesa i od rana korzystam na tarasie z letniego jeszcze słońca , bo jak muszę, to muszę, ale do tego lubię się... opalać.

Co udokumentowałem dzisiejszym wschodem słońca na kolejnych fotografiach.

Źródła przytoczonych informacji-przykładów- pochodzą z regionalnych portali internetowych.

Na zakończenie jeszcze wisienka na torcie:

W Nowym Sączu prezes mówił z kolei o zwiększaniu wydatków na obronność.

Podkreślił, że "wojna wciąż toczy się blisko naszych granic" i "trzeba się liczyć z tym, że przyjdzie i dla nas czas wojenny".

Oby nie.

Oby nie w rozumieniu prezesa.

Ma on już pewne doświadczenie po wprowadzonym we wrześniu ubiegłego roku, stanem wyjątkowym na wschodniej części polskiej granicy.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Copyright 3166 @ maska33