(27)
Mój felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno negatywne znamiona...
Często zdarza się, że zjawiska natury przyjmują dziwne i intrygujące kształty, mogą wręcz przypominać osoby.
Tak dzieje się nie tylko z chmurami, dotyczy to też kwiatów, kształtów korony drzew, zarysów gór, rzecznych zakoli widzianych z lotu ptaka. Zjawisko polegające na tym, że abstrakcyjne wzory wydają się mieć realne kształty naukowo nazywa się pareidolia.
(Z greckiego para – podobny, eidolon – obraz, figura).
Użycie terminu „cud” jest dość powszechne i częste, aby opisać jakieś zjawisko, które wydaje się nadprzyrodzone – w większości przypadków użycie tego słowa jest zamierzone i spowodowane dobrymi intencjami, jednak jako termin techniczny w tych przypadkach pojawia się pochopnie i błędnie.
Z mojego tarasu w ciągu kilkunastu ostatnich lat, można było zauważyć kilkanaście obrazów, które pobudzały wyobraźnię.
Pokazuję dziś Wam jeden z nich, z wczorajszego wieczoru..
Zza chmur na minutę ukazał się rąbek tęczy.
Historia najnowsza zna takie przypadki.
Ostatnio sam biskup Madrytu Kardynał Carlos Osoro, naciskał wiele instytucji w tym katolicki Uniwersytet San Pablo za propagowanie zdarzenia, które miało miejsce w 1961 roku.
Otóż w Garabandal, w tymże 1961 roku cztery dziewczynki poinformowały swojego księdza,że ukazała im się Matka Boska , a nawet Archanioł Gabriel.
Zamiast zbadania dogłębnego tego "cudu", archidiecezja wydała oświadczenie, które stanowczo mówi o "niepotwierdzeniu nadprzyrodzonemu charakterowi zjawisk".
Mimo tego, do dziś to rzekome objawienie ma wielu zwolenników, którzy domagają się zrobienia z Gabardanal drugiej Fatimy.
Z kolei już od ponad 40 lat trwają kontrowersje na temat Medziugoria, związane zarówno z kwestią objawień, jak i prowadzonej tam działalności duszpasterskiej.
Jedni są żarliwymi zwolennikami Medziugoria, inni zaś przeciwnikami.
Przyjedźcie i zobaczcie, a będziecie mogli dać świadectwo –ogłosił polski hierarcha oddelegowany przez Watykan do rozwikłania tamtejszego cudu- abp Hoser, nie odnosząc się co do samej prawdziwości zaistniałego tam "cudu".
Przypomniał, że od czasu, gdy w maju 2019 roku Stolica Apostolska zniosła zakaz organizowania pielgrzymek do Medziugoria przez księży i biskupów, przyjechało tu wielu kardynałów i biskupów.
I to ma ponoć znaczyć, o niezwykłości tego miejsca.
W mieście tym rozwinął się cały przemysł związany z głoszonymi tam cudami, nieuznawanymi dekadami i do dziś, przez Watykan i "Kongregację ds wiary".(Dawną Inkwizycję).
Rolą tego już dziś nieżyjącego abp Hosera, było zamknięcie konfliktu teologicznego, by ten "nowy pokój" przyniósł za to zwiększenie udziału w profitach związanych z nieustającym ruchem pielgrzymkowych.
Pieniądze rządzą światem.
Wszystko (nawet dogmaty)można nagiąć, gdy na horyzoncie-srebrniki.
Kto tego nie rozumie-ten-kiep!
Przypominam, że to w ramach ruchu pielgrzymkowego, w katastrofach drogowych zginęły już setki pielgrzymów udających się do Medziugorie.
W tym-Polaków. .
Przypomnę tylko ostatni.
Na początku sierpnia tego roku w katastrofie drogowej polskiego autokaru w Chorwacji zginęło 12 osób, a 43 osoby zostały ranne.
Organizatorem pielgrzymki było biuro "U Brata Józefa".
Dziś w Sejmie ciekawa dyskusja o powołanym na czas wyborów, przez kandydata na prezydenta, prezydenta Andrzeja Dudę "Funduszu medycznego", którego zalegająca na nim suma to 5 miliardów złotych.
Za cząstkę tych pieniędzy (kilkaset milionów -jak wspomniała jedna z posłanek) można było by objąć skutecznym leczeniem wszystkich chorych na mukowiscydozę, tych powyżej 6 roku życia.
Cz ten fundusz z zamrożonymi miliardami czeka na kolejne wybory?
A My , jako społeczeństwo mamy organizować zbiórki by ratować naszych współobywateli?
Najbardziej obrzydliwe jest to, że ta kwota, 5 miliardów złotych, została wpisana do budżetu ministra zdrowia.
Nie wyobrażam sobie, że prezydent z pobłażliwym uśmiechem teraz dalej będzie się zwracał do swoich wyborców.
Wiem za to, że mój szanowny Adwersarz, będzie dalej piał peany na rzecz ukochanego prezydenta.
Bo ten przykład, to dobry przykład skuteczności zjednoczonej prawicy z jej kandydatem i prezydentem.
I jego przewidującego zaplecza finansowego.
W galerii mojego krakowskiego ulubionego można sobie od czasu do czasu obejrzeć na fotografiach willę pana prezydenta.
Biała, jak biel służby zdrowia.
A 5 miliardów zamrożonego funduszu, podwajające się latami, na koncie BGK.
Sekretarz stanu reprezentująca Kancelarię Prezydenta, Małgorzata Paprocka, w podsumowaniu przypomniała zaś ...sukces inicjatywy Andrzeja Dudy, który poparły wszystkie siły polityczne ówczesnego sejmu.
Ha, ha, ha....
Pewnie tylko o to chodziło.
Wielokrotnie w moich felietoonach opisywałem ten fundusz, jako wielki przekręt wyborczy.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Copyright 3389 @ maska33
