Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Mój dzisiejszy felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK, a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno negatywne znamiona.

Dla wielu polityków rządzącej zmiany , ale także dla mnie i wielu z Was ważne jest to słowo i stojąca za nim treść- to suwerenność.

Dla PiS to słowo wytrych.

Nie szukajcie dowodów-co drugie wystąpienie ludzi z wierchuszki PiS, jest tym zdobione.
Zwłaszcza w tematach dotyczących naszych stosunków, a właściwie ich braku z organami UE.

Bronimy suwerenności , musimy walczyć o suwerenność, polska suwerenność nie jest na sprzedaż .....

To nie jest polityczny trick , odwracanie uwagi od innych spraw, że tak sobie gadają, bo nic lepszego nie przychodzi im do głowy.

PiS suwerenność odmienia przez wszystkie przypadki , ale rozumie pod tym określeniem tylko własną polityczną korzyść-może być prawdą i w dużej części prawdą ..... jest.

Należy pamiętać o tej drugiej stronie medalu.

To My jesteśmy kontynuatorami XIX -wiecznego poczucia narodowego , pieśni wówczas zrodzone, mity narodowe, symbole, to wszytko wzmocnione wydarzeniami XX wieku w nas tkwi.

Chętnie ubieramy się w dawne szaty , próbujemy wrócić do porządku, który chroni nas przed czymś nowym, przed światem dziś pełnym wyzwań.

Nie jesteśmy jakimś wyjątkiem.

W Europie mamy renesans podobnych postaw i wychodzą one poza prosty podział lewica-prawica.

Politycy dobrej zmiany tym właśnie grają.

Argument obrony suwerenności nie schodzi im z ust.

Nawet wtedy kiedy wiedzą, że ewidentnie kłamią.

Bo suwerenność, to nie możliwość robienia tego co się chce, bez oglądania się na innych.

Jerzy Waszyngton wyłożył to swojego czasu (a to już XVIII wiek) obrazowo.

To on namawiał przedstawicieli ówczesnych niepodległych stanów, do federalizmu, tłumacząc miesiącami im jako że nikt nie jest absolutnie suwerenny.

Że każdy człowiek , wchodząc do społeczeństwa , oddaje część swojej swobody .

Musi przyjąć normy społeczne , zaakceptować normy prawne, .

A więc funkcjonuje w świecie ograniczeń.

Ale w zamian ma korzyści.

Nie jest sam.

Jest bezpieczniejszy, może liczyć na pomoc, bo grupa jest bezpieczniejsza niż jednostka.

Trudno z takim argumentem dyskutować?

Wobec tego politycy, dla osiągnięcia swoich propagandowych modyfikują i wołają , że jednostka (Polska) jest przez tę grupę (Unię ) krzywdzona.

Przez jej instytucje i sądy.

Konkluzja ?

Spór polskiej władzy z Unią jest klasycznym sporem państwa , które weszło do pewnej wspólnoty , akceptując obowiązujące w niej zasady i zobowiązując się do ich przestrzegania.

Które ustami prezesów , premiera i prezydenta teraz mówi , że one jego nie dotyczą, że zostały zmienione.

Suwerenność w naszym układzie z UE nie upoważnia nikogo do nieprzestrzegania wiążącego go prawa międzynarodowego.

Niech to będzie mój mały wkład w odpowiedź dla pytającego mnie onegdaj Naszego Kolegi- jak rozumiem suwerenność.

Tak ją rozumiem, powołując się na ciągle aktualny przykład.

To zaprezentowane moje zdjęcie rysunku Mistrza Andrzeja, jak żadne inne, przedtem ani potem, odzwierciedla postawy ukazywanych ostatnio w mediach ważnych w społeczności przedstawicieli elit PiS, które po każdym zapytaniu reportera, czy etycznym były wpłaty usadowionych przez nich w spółkach skarbu naszego państwa kilkudziesięciu osób ogromnych kwot na ich imienne konta wyborcze z PiS zalewają reportera potokiem opowieści nie na temat.

O ile w ogóle odpowiadają.

Trwa fala żenujących uników wypowiedzi, usprawiedliwień lub zwykłych ucieczek przed dziennikarzami.
A najczęściej reakcją jest jak już wspomniałem, potok zalewających pytającego słów , które nic do tematu nie wnoszą.

Świadczy to o głęboko skrywanym wstydzie za niecne moralnie ich przyzwolenie na takie praktyki.

Jak dotąd dotyczy to byłej premier, byłej jej rzecznik prasowej i towarzysza wypadów wakacyjnych samego prezesa , dziś też europosła.To na jego konto imiennie wpłynęła rekordowa kwota ponad 400 tysięcy zł od ponad 50 darczyńców z spółek skarbu państwa.
(Łącznie 484 tysiące zł.)

O kolejnej tego rodzaju historii -o zachowaniu tegoż europosła, bliskiego przyjaciela samego prezesa (patrz zdjęcia ze wspólnych wakacyjnych eskapad po Polsce, z najbardziej znanym-z biało-czerwoną peleryną) dziś w jednym z mediów prywatnych o 20.35.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję na swój sposób za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się opisem z Wami.
Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
Opozycja zbiera żwir: https://aferyobajtka.com,

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie wydawnictwa.

Copyright 3444 @ maska33

mimozka

mimozka 2022-11-17

:):):)

kedil

kedil 2022-11-17

'Suwerenność w naszym układzie z UE nie upoważnia nikogo do nieprzestrzegania wiążącego go prawa międzynarodowego." i o to jest zgrzyt.

tebojan

tebojan 2022-11-17

Widziały gały, co podpisywały...

pit69

pit69 2022-11-18

BRAVO!!!Pozdrawiam:)

mpmp13

mpmp13 2022-11-18

Egoistyczna suwerenność to o niej mówią . Tylko suweren i reszta pasożytów tym słowem ostrzegają żeby im nie przeszkadzać. Nie krytykować . Broń Boże swojego prywatnego zdania nie wyrażać . Widzieliśmy reakcję naszego rządu na zapewnienie narodowi bezpieczeństwa . Najpierw posiedzenie . Limuzyny przez czas oczekiwania na chodzie . Gdyby co do czego to wszyscy będą uciekać a naród niech się broni .

dodaj komentarz

kolejne >