Sekrety Pawłowicz.

Sekrety Pawłowicz.

Seria przesyłek od znajomych, Przyjaciół i z wydawnictw trwa.
Tym razem w paczkomacie znalazłem zbiór opowieści o innej znanej postaci .

Fragmenty książki:

"On ma czterdzieści trzy lata i skomplikowane życie osobiste.

Opowiada: od 1987 roku opiekuje się synkiem, bo jego mama, była partnerka Wyszkowskiego, wyjechała do Londynu.

Para nie potrafi się ze sobą dogadać.

Dzieją się różne historie, a to Krzysztof ukrywa się w Warszawie, a to jego była partnerka nasyła na niego SB.

W czasie Okrągłego Stołu przyprowadza na obrady synka, nie ma go z kim zostawić.

Chłopiec jest tam jedynym dzieckiem; na własne oczy doświadcza tego, jak dzieje się historia.

Wyszkowski od 1988 roku mieszka z nim, kilkulatkiem, w byłym mieszkaniu rysownika Andrzeja Krauzego.

Żona Krauzego to córka peerelowskiego generała, Tadeusza Pióro***.

Wyszkowskiemu nie jest łatwo.

Potrzebuje pomocy. Znajomy przedstawia mu Joannę Kluzik (ale ten świat jest mały i pokręcony).

Młoda kobieta przyjechała akurat z Katowic do Warszawy. Szukała mieszkania.

– Wziąłem ją do pomocy przy dziecku.

No i w jakimś sensie, wie pani, jak to jest…

Tylko że Joanna nigdy nie była moją "poważną" partnerką.

Romans był połowiczny.

To było w jakimś sensie koleżeństwo.

Z Krysią (uwaga!!) za to było co innego – zastrzega Wyszkowski.

– Wybuchła miłość? – pytam wprost.

Krzysztof Wyszkowski wzdycha.

Kluczy.

– Dla mnie było jasne, że Krystyna jest za poważną osobą, żeby można było tę znajomość traktować jak romans czy przygodę.

No, a potem Krystyna przyjedzie do niego do Gdańska.

Ale do porozumienia między nimi nie dojdzie.

Z Wyszkowskim w Gdańsku mieszka przecież Joanna Kluzik.

Wersja Krzysztofa Wyszkowskiego: Krystyna zawiadamia, że przyjeżdża.

Faktycznie, ma ze sobą tę osławioną walizkę.

Faktycznie, spotykają się na gdańskim dworcu.

Ten sam Dworzec Główny, co w filmie "Człowiek z żelaza", ale scena jest inna.

Raczej jak z "Kobiety i mężczyzny".

Nikt do siebie nie biegnie, nikt się sobie w ramiona nie rzuca" .

Teraz mój komentarz.

Taka to była wtedy sprawa damsko - męska, a właściwie dwóch dam z jednym panem.

Czyli historia nadająca się raczej do Pomponika.

Przeczytać można.
Nie zaszkodzi.
Rzecz przecież o kobiecie, czyli "puchu marnym".

Jednak zastanawia mnie, dlaczego ten znany przecież związkowiec i polityk, Krzysztof Wyszkowski, (tak do dziś z jakiegoś powodu nienawidzący Lecha Wałęsy i za to już "ukarany" przez sąd), zamiast wybrać "poukładane życie" z zasługującą ponoć na to panią Krystyną, wybiera jednak dalej zamieszkującą z nim zwykłą opiekunkę jego dziecka , ale za to późniejszą posłankę PiS, a nawet przyszłą wielokrotną podsekretarz stanu w kilku ministerstwach tegoż rządu PiS, a potem już nawet panią minister edukacji narodowej.

No czemu?

Panowie to wiedzą.

https://youtu.be/3rX_S9eoV7I

Kobiety się domyślają.

Za to Polska , jak Ameryka, jawi mi się od XX wieku krainą, gdzie bezrobotna opiekunka do dziecka, jak "mocno chce", to może zrobić karierę i zostać nawet ministrem w rządzie..

Jakże dziwny jest jej oficjalny za to życiorys.

Czemu?
Bo zaczyna się od...

A przecież dziś jest z kolei "członkiem"..... Platformy Obywatelskiej..

Legenda:***

We wrześniu 1963 roku gen. Pióro na własną prośbę został przeniesiony na stanowisko zastępcy komendanta Akademii Sztabu Generalnego w Rembertowie.

W latach 1967–1968 występował w obronie oficerów pochodzenia żydowskiego zwalnianych ze służby i z pracy, za co sam został usunięty z wojska w lipcu 1967 roku.

Historyk i publicysta, Pisał do tygodnika Polityka pod zmienionym nazwiskiem.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję na swój sposób za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się opisem z Wami.

Copyright 3611 @ maska33

aam57

aam57 2023-01-07

Ciekawe, ciekawe ;)

dodaj komentarz

kolejne >