W paczkomacie, od wydawnictwa.

Dziś kilka słów o osobie , która od pewnego czasu przykuwa uwagę części obserwatorów życia parlamentarnego,a od kilku lat, także obserwatorów jej działań w Trybunale Konstytucyjnym RP.

Mój dzisiejszy, piąty w 2023 roku felietooon, może również jak w poprzednich latach zawierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK, a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno, negatywne znamiona.

Tytułem wstępu muszę jednak napisać o ostatnich informacjach , jakie napływają w poważnych mediach o pani sędzi Trybunału Konstytucyjnego -Krystynie Pawłowicz.

Otóż w 2017 roku, na Twitterze, obecna sędzia Trybunału Konstytucyjnego napisała, że "Nitras, jak nic, ciągle jakby na prochach".

Pani Krystyna Pawłowicz naruszyła moje dobra osobiste i musi mnie przeprosić. Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie" przekazał w ubiegłą środę na Twitterze poseł PO, Sławomir Nitras. "Długo trwało, ale warto było" – dodał.

Chodzi o wpis zamieszczony pani Pawłowicz na Twitterze, jeszcze w 2017 roku.

Obecna sędzia Trybunału Konstytucyjnego napisała wówczas,(powtorzę jeszcze raz) że "Nitras, jak nic, ciągle jakby na prochach".

W pierwszej instancji sąd nakazał Pawłowicz przeprosić posła Platformy Obywatelskiej w terminie siedmiu dni, od momentu uprawomocnienia się wyroku.

Wartym przypomnienia jest także fakt ,że ta sama pani, już jako Sędzia Trybunału Konstytucyjnego, zamieściła ostry, wulgarny wpis, w którym atakowała posła Lewicy za złożenie wniosku o ujawnienie zgodnie z prawem majątków sędziów TK.

Za to była poseł PiS, nazwała Trelę "łobuzem", "chamem" oraz "dziadem kalwaryjskim".

W konsekwencji ostrej wymiany zdań między sędzią TK a posłem Lewicy, w październiku Trela poinformował, że złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko Krystynie Pawłowicz i wniosek o uchylenie jej immunitetu.

Czekam na rozstrzygnięcie.
Art. 3. [Wymagania na stanowisku sędziego Trybunału]

Sędzią Trybunału może zostać osoba, która wyróżnia się wiedzą prawniczą oraz spełnia wymagania niezbędne do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego lub sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Art. 28.

Na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego może być powołany ten, kto:
1)
posiada obywatelstwo polskie i korzysta w pełni z praw cywilnych i obywatelskich,
2)
jest nieskazitelnego charakteru,
3)
ukończył wyższe studia prawnicze i uzyskał tytuł magistra prawa,
4)
wyróżnia się wysokim poziomem wiedzy prawniczej oraz doświadczeniem zawodowym,
5)
posiada przewidziane we właściwych przepisach kwalifikacje na stanowisko sędziowskie, a nadto wykazuje się co najmniej dziesięcioletnim okresem pracy lub służby na stanowisku sędziego, prokuratora, arbitra i radcy prawnego albo wykonywania zawodu adwokata lub pracy na samodzielnym stanowisku w organach administracji państwowej, z którym związana była praktyka prawnicza, zwłaszcza udział w orzekaniu.

Zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy, pani Krystyna Pawłowicz w chwili powoływania już spełniała i dalej spełnia wymagane i opisane tu kryteria sędzi Trybunału Konstytucyjnego.



Tu Sławomir Nitras oświadczył, że nigdy w życiu nie przyjmował narkotyków i wytoczył ówczesnej poseł PiS sprawę cywilną o zniesławienie.

– Jakoś szczególnie jej nie nagłaśniałem, bo uważam, że sprawy należy nagłaśniać, kiedy się kończą, a nie zaczynają – powiedział tenże poseł z PO.

Jak tłumaczył, Krystyna Pawłowicz początkowo zasłaniała się immunitetem.

Ten argument miał być jednak przez sąd oddalony, jako że immunitet nie chroni polityka w sprawach cywilnych.

Następnie Pawłowicz złożyła wniosek o wykluczenie sędziego.

To trwało znów z 4 miesiące.

Jednak w końcu sąd podjął decyzję, że odrzuca wniosek o wykluczenie tego sędziego, co oznaczało, że ta sprawa potoczyła się już bez przeszkód dalej.


Ciąg dalszy na kolejnej stronie.

Copyright 3612 @ maska33