Zwiedzanie w tak oczekiwanej przeze mnie tu ciszy, po jakimś czasie , regularnie, co kilka minut przerywał gwałtowny hałas. szalejącego po uliczkach, pozbawionego tłumika pojazdu produkcji amerykańskiej z lat 80-tych, koloru niebieskiego (na moim zdjęciu).
Jeździł on po "Starówce", okalających ją i rynek uliczkach, a siedzący w nim dwaj młodzieńcy, też z amerykańską (a może jednak z ząbkowicką?) fantazją, na miejscowych tablicach rejestracyjnych, z otwartych okien,(skąd dobywała się głośna rapowa muzyka), zaczepiali w sposób mało wybredny, przechodzące obok pędzącego ich rumaka , panie.
Takie tu wakacyjne atrakcje .
Copyright 4013 @ maska33