Moja poranna, sobotnia inspiracja, na resztę dnia.

Zgaś ☼

A przy kawie-sobotnie dyrdymałki.

"Spodobała mi się" wypowiedź posła PiS, Daniela Milewskiego***, który publicznie stwierdził,(w czwartkowym programie "Debata dnia") że "zadaniem PiS, jak również, prezydenta Andrzeja Dudy, jest niedopuszczenie do tego, by Donald Tusk został premierem".

Jest to dowód w dwóch sprawach.

O jednej mogę tu i teraz napisać:
Istnieje wolność słowa.

I druga- rozwojowa: dzięki niej , możemy się dowiedzieć o powyborczych planach PiS i prezydenta wszystkich Polaków.

Legenda***:

Daniel George Milewski to polski prawnik, polityk i wykładowca akademicki. Jest doktorem nauk prawnych, posłem na Sejm VIII i IX kadencji, delegatem do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Czyli - przepuszczam, że to ktoś, co wie co mówi.
I jako prawnik zdaje sobie sprawę , że mówi o powyborczej już karalnej zmowie, oraz o tym jakie ona niesie za sobą skutki.

Będę śledził ten jasno określony nurt i kierunek w pracach kancelarii prezydenta Dudy.

Tym bardziej, że "Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich" powołana na mocy tzw. lex Tusk istnieje, choć nie wiadomo, czy pracuje i czy jej członkowie pobierają wynagrodzenie.

Warto tu przypomnieć,że według ustawy o komisji, każdy z jej dziewięciu członków, powinien zarabiać tyle, ile wynoszą zarobki sekretarza stanu w ministerstwie.
Obecnie jest to niebagatelna kwota dla wyborcy, bo aż 16 tys. zł brutto.

Z prostych wyliczeń wynika, że od chwili jej ustanowienia, członkowie komisji mogli już zarobić 288 tys. zł.

Z moich i Twoich podatków.
Biorą przykład z nicnierobienia sędziów Trybunału Konstytucyjnego?

https://youtu.be/BdU7SfJIWhg?feature=shared

To ten poseł wielokrotnie powtarzał, co weszło potem do stałego języka debaty publicznej, o "rudym Tusku".

Pozostała jeszcze kolejna ocena, ocena szefa PO dokonana przez prezesa, która też nadała ton narracji, która zapanowała po tym na wizji TVP.

Chodzi o "wilcze oczy" Tuska.

https://youtu.be/vTgiRJTl4KI?feature=shared

I tak się to toczyło.
I dalej się toczy w tym samym stylu, chociaż po wyborach, sytuacja się zmieniła diametralnie.

Ale jak to podkreślił w swojej wypowiedzi poseł Daniel Milewski , celem PiS i prezydenta jest niedopuszczenie Tuska do objęcia stanowiska premiera.

I "rude włosy", oraz "wilcze oczy", mają dziś też w tym pomóc.

Wkrótce potem ta metoda ( nie polemiki na argumenty, a rzucanie obrzydliwych kalumnii na rozmówcę- przeniosła się do garnka- gdzie dla przykładu i ja, od kwietnia 2022, stałem się miesiącami jej celem- ale nie tylko) znajdując jej kilkoro naśladowców.

Najbardziej mi jednak przykro, że wśród naszych pań.

Ten, i inne jeszcze fakty będą przez najbliższe dwa miesiące przykuwać uwagę wyborców.

Zwłaszcza wyborców..... tych przegranych.

Tu, nie było mowy o moich sympatiach czy antypatiach.
Opisałem zaistniałe zjawisko.

Copyright 4402 @ maska33