(16)
Od jakiegoś czasu tak mam, dysponując z wiadomych Wam powodów nadal większą ilością wolnego czasu, jak dziś, że przy smakowaniu kawy wracam w czasie przeglądania internetu do zdarzeń przebrzmiałych (jak to domorosły historyk) i jeszcze raz, tym razem chłodnym okiem spoglądam na przebieg zdarzenia, wyławiając pomijane wtedy przeze mnie tzw "smaczki"...
A teraz smaczek, który ciągnie się od ponad roku , dotąd też nie budząc żadnych wątpliwości o celowym wtedy łamaniu prawa , nawet, przez samego "naczalnika"..
"Idźcie do wyborów".
"Głosujcie na PiS!"
Oto "piknik wojskowy", o jakże ewidentnym zabarwieniu politycznym oraz wyborczym.
Opłacany przez organa wojskowe, z "przymuszanymi" do udziału w imprezie politycznej, żołnierzami w mundurach.
Od 18 minuty 15 sekundy, prezes PiS, Jarosław Kaczyński, polityk, prezes rządzącej onegdaj partii, mając za swoimi plecami, ale i przed sobą żołnierzy w mundurach, mówi wprost:
https://www.youtube.com/live/g0QcYvq24oY?feature=sha
A teraz pokażę Wam "garnusie" pewien prawny "myk", który zastosował klub PiS w polskim sejmie, uchylając pewien artykuł dotyczący wojska, w dniu 22 03 2022 roku, przewidując w nadchodzącym, 2023 roku takowe potrzeby, w czasie wyborów do Parlamentu Polskiego (15 października 2023 roku), chcąc uchronić od konsekwencji dyscyplinarnych (czytaj -a tym samym zachęcić!) awansowanych poza ścieżką pragmatyki kadrowej "swoich" mundurowych, do masowego ich udziału w imprezach politycznych, organizowanych za zachętą i przyzwoleniem oraz finansowym wsparciem - przez ich przełożonego- polityka, cywila, który nie posmakował ani jednego dnia służby wojskowej, łamiącego etykę, zasady a ponoć i ...prawo , pana Mariusza Błaszczaka.
Tyle, że zapomniał on jeszcze o innych postanowieniach, regulujących udział wojska, oraz finansowania przez MON takich imprez..
Ten epizod dedykuję Państwowej Komisji Wyborczej, oraz szczególnie jej przewodniczącemu, panu Sylwestrowi Marciniakowi.
Tu szły konkretne pieniądze, na owe pikniki.
Na jedzenie, na paliwo, na gadżety, na ubezpieczenie, diety, potem na nagrody i wyróżnienia (gratyfikacje).
Wystarczy zażądać od MON, lub wystąpić do jednostek organizujących pikniki , do 25 sierpnia, o te dane.
Wystarczy zapytać o pudła pełne gadżetów, zalegających jeszcze dotąd magazyny.
Oto ta ustawa:
Art. 65. Ograniczenie działalności politycznej i społecznej żołnierzy
(Uwaga!)
Artykuł ten już nie obowiązuje.
Akt uchylony z dniem 2022-04-23 podczas głosowania w sejmie, przez posłów zjednoczonej, jak nigdy dotąd- prawicy.
Dz.U.2021.0.372 t.j. - AKT ARCHIWALNY - Ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej.
1. W okresie odbywania czynnej służby wojskowej członkostwo żołnierzy w partiach politycznych ulega zawieszeniu.
2. W okresie odbywania czynnej służby wojskowej (uwaga!) żołnierze nie mogą brać udziału w działalności ruchów obywatelskich i innych ugrupowań obywateli o charakterze politycznym ani też prowadzić żadnej działalności politycznej na terenie jednostki (instytucji) wojskowej, w tym rozpowszechniać publikacji dotyczących zagadnień politycznych.
3. Żołnierze w czynnej służbie wojskowej i żołnierze rezerwy, biorąc udział w zgromadzeniach o charakterze politycznym, (uwaga!) nie mogą występować w umundurowaniu oraz odznakach i oznakach wojskowych.
A teraz kolejny ważny akt prawny :
Art. 134. Konstytucji:
Prezydent Rzeczypospolitej jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
W czasie pokoju Prezydent Rzeczypospolitej sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem Ministra Obrony Narodowej.
I teraz pytanie:
Czemu strażnik Konstytucji, Zwierzchnik Sił Zbrojnych, nie zareagował na próby, a potem na ewidentne łamanie prawa?
Narażając wojsko na takie, a nie inne postrzeganie go, przez obywateli?
Że stoją za partią, popierając ją swą obecnością w..... mundurach?
A takie, przewidywane przecież zachowanie prezesa, jednej partii- o nazwie Prawo i Sprawiedliwość, wywoływało skutki?
Przecież powinien znać artykuł z ustawy o obowiązku obrony ojczyzny , że w czasie pełnienia zawodowej służby wojskowej żołnierzowi zawodowemu nie wolno być członkiem partii politycznej ani stowarzyszenia, organizacji lub ruchu obywatelskiego, stawiających sobie cele polityczne, oraz (uwaga!!) brać udziału w zgromadzeniach o charakterze politycznym.
Z kolei , patrząc z drugiej strony nie znam przypadku, aby polityk, który przychodzi na piknik z udziałem wojska, został z niego wyproszony.
Przecież nawet niektórzy z Was, czytając te i inne artykuły polskiej Konstytucji, oraz wielu ustaw, jakie choćby tu, w moim fotoblogu przytaczam od lat, macie głęboko to gdzieś.
A co dopiero prezydent RP.
Taka Nasza Polska.
Prawie cała.
Szanuję pro-państwowców.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami i potomnymi.
Powyżej, to moja fotografia rysunku mistrza Andrzeja Mleczki, wykonana z jednego z zakupionych przeze mnie wydawnictw.
Legenda***
Żołnierze w mundurach nie uczestniczą zwykle w zgromadzeniach o charakterze politycznym, ale politycy przychodzą za to na pikniki organizowane przez armię, do promocji służby wojskowej.
Politycy bezczelnie wykorzystują ten moment do swojej autopromocji i agitacji wyborczej.
I to jest ..polityka!
Powinni być oni grzecznie stamtąd wypraszani.
Jak chcą ogrzać swoje oblicza czymś przyciągającym wzrok, niech "wynajmą" sobie dziewczyny tańczące z pomponami, czyli... cheerleaderki .
Cheerleaderki uatrakcyjnią im, panom w wieku już senioralnym , show polityczne, poprzez taniec przeplatany elementami akrobatyczno – gimnastycznymi.
I oczywiście-pomponami!
Copyright @ maska33
