Kamerun...to typowy misyjny szlak.

Kamerun...to typowy misyjny szlak.

(1) Praca kobiet - pranie w rzece ...
https://www.youtube.com/watch?v=MICE00BL05s
(2) Praca kobiet - pranie w rzece ...
https://www.youtube.com/watch?v=5cR9pLPBDVw

******************************
"...do ubogich posłał mnie Pan,to On wskazał mi
drogę, to On daje mi siły by trwać..."
******************************
Zapraszam na misję... :)
https://www.youtube.com/watch?v=qtwk93961Mk


Cała Misja zbudowana jest z takiej czerwonej nawierzchni, jest nią glina. Zdjęcie wykonane jest w czasie gdy pada deszcz. Niestety to są góry po wulkaniczne, dzisiaj porośnięte wielkimi drzewami.....kiedyś mam takie odczucie, że była tutaj wielka woda, jezioro czy morze. Pod wpływem ruchów tektonicznych, wulkanicznych..ukazała się ziemia...a glina wielometrowa została na jej powierzchni. Dlatego, gdy pada deszcz, czy po deszczu glina jest bardzo śliska i trudna do przejazdu...glina która się klei do opon, butów...jak jechać? Nawet chodzenie piechotą sprawia problem .Glina nie przepuszcza wody, długo wyparowuje, dlatego trzeba odczekać nawet 5-6 godz, aby dalej ewentualnie pojechać.Takie jej prawo, które trzeba zachowywać.Kto nie chce, albo uważa się za śmiałka...nauczył się.Samochody ciężarowe z drzewem czy tez inne auta często można spotkać w rowach wywrócone do góry kołami. Przejechać obok nie zawsze można....bo sam wpadniesz i się zakopiesz, chyba że poczekasz na inny samochód aby cię wyciągnął ale za to już zapłacisz, poszukasz ludzi z maczetami by wykarczowali ziele,zasypali dziury, położyli parę desek ze starego mostu , zrobili jakiś objazd...też zapłacisz, chyba,że cię dobrze znają,jesteś misjonarzem. Ludzie z wiosek chcą zarobić, to dla nich to wielka radość .Nie raz można zobaczyć dziesiątki samochodów z drzewem przed takim bajorem w którym „siedzi” inny samochód.Wyobraźcie sobie drogę, która jest raczej wąska...dziesiątki ...i jeszcze więcej samochodów ciężarowych
z jednej i z drugiej strony bajora, w którym samochód sie wywrócil i zwalił wiezione drzewa dlugości nawet do 10 m.Tutaj ludzie czasami czekają wiele dni. A gdzie mają spać i co jeść? Oczywiście są ludzie z pobliskich wiosek Dla nich to jest wielka radość..mogą zarobić. Kobiety wtedy sprzedają przygotowany maniok z sosem i inne rzeczy, ale noclegu nikt nie zapewnia.
To Kamerun,to typowy misyjny szlak....

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)